|
www.jawa250.fora.pl Forum poświęcone motocyklom Jawa / CZ
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
peper50
Kierownik zmiany
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: Pią 21:14, 29 Lis 2013 Temat postu: Komfort jazdy i niezawodność. |
|
|
Cześć,
Chciałem zapytać Was, użytkowników Jaw o zdanie. Od niedawna jestem posiadaczem Jawy 250 353/04. Słyszałem o nich legendy, że komfort jazdy jest nieporównywalny. Sam facet od którego brałem motor mówił, że na siedzisku jest wygodniej niż u niego w domu na kanapie. Gdzieś wyczytałem, że to jeden z pierwszych motocykli w których zastosowano tylne zawieszenie na wahaczu, dzięki czemu zwiększył się komfort jazdy.
Czy to wszystko prawda? Jakie macie opinie?
Chciałem też zapytać o niezawodność tego motocykla. Można nim spokojnie jechać w dłuższą trasę bez przyczepki z narzędziami i częściami zapasowymi? Są jakieś charakterystycznie notorycznie powtarzające się awarie charakterystyczne dla tego modelu?
Jestem bardzo ciekaw Waszych opinii i zdań.
Pozdrawiam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jurek_j
Młodszy majster
Dołączył: 14 Lut 2013
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FGW
|
Wysłany: Pią 23:23, 29 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Złożyłem na początku czerwca Jawę w całość, w ciągu tygodnia zrobiłem jakieś 300 km - bezproblemowo jeśli chodzi o naprawy w trasie itp. ... Jednak bardzo odczułem problem zawieszenia - w sumie 1/3 tego to okropna droga - wjazd do wioski na trasie i kostka brukowa, drogi w remoncie, itp. itd., po dojechaniu na miejsce przez kolejną godzinę walczyłem z błędnikiem.
Mrocznie zabrzmiało, ale jednak zmiana biegów bez sprzęgła, jazda po dość równej drodze i pewnie dobry stan silnika (u mnie akurat przedłużanie agonii) odwzajemnia się bezawaryjną jazdą.
Mam elektroniczny regler napięcia, niezbyt dokładnie wyregulowany jak na omc inż., ale to kwestia przyzwyczajenia - czasami po prostu muszę aku podładować, pewnie dla pewności samego siebie, w czasie jazdy wystarcza.
Jeszcze co do mroku i minusów... Te maszyny jednak mają 50 lat, to też trzeba brać pod uwagę. Wizualnie bardzo fajne, walorami trakcyjnymi - zależnie od właściciela. Jestem w stanie przetrzymać wiele, ale jednak na jawę nieco narzekałem ostatnio wśród znajomych. Po przesiadce z dość dłubniętej Jawki 50, oglądnięciu toru jazdy po nawierzchni pokrytej trawą, odkryłem że jakaś 1/3 trasy to buksowanie koła w miejscu, bez mojej wiedzy. Późniejsza jazda to kwestia rozwagi, doświadczenia, przewidywania itp.
Chciałem mieć Jawę 250, mam, w sumie nie żałuję w ogóle, ale to jest niestety znacznie inne niż to co mi się wydawało, że będzie. Jednak jeśli ktoś by chciał, to bym polecił, byleby była w lepszym stanie silnikowym niż moja .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jawor
Administrator
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 1976
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 0:47, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Niezawodność to jak z każdym motocyklem (klasykiem), jak remont zrobisz po łebkach to później zemści się na trasie
Zobacz kraje 3 świata (Indie itp). Jawy do tej pory tam śmigają i mają się dobrze. Prostota napraw i żywotność silników ponad wszystko Jest filmik nawet na YouTube jak facet ora pole a w zaprzęgu 250 - tki
Super rzeczą są półautomatyczne biegi. Nie wyobrażam sobie jazdy bez tej opcji
Co do komfortu siedzenia potwierdzam że siedzi się jak na sofie ale z dosyć podkulonymi nogami. No i ta kierownica, nie dla wszystkich wygodna (kwestia przyzwyczajenia)
Raj dla Jawy to bezdroża, super się jeździ po drogach gruntowych / leśnych.
Takie moje subiektywne zdanie.
Tutaj masz ciekawą opinie starego motonity. http://www.youtube.com/watch?v=lUKSmB_NdVg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
peper50
Kierownik zmiany
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: Sob 9:55, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki Jawor za Twoją opinię! A filmik widziałem, podobnie jak większość filmików na YT . Po obejrzeniu filmu z historią firmy "JAWA" naprawdę się zachwyciłem. Nie przypuszczałem, że to tak dobra marka. Raczej patrzyłem w kategoriach takich jak Dacia w rodzinie aut.
Jednak po rozmowie z tatą - który powiedział mi, że jak był młody to Jawka 50tka była marzeniem każdego chłopaka i że to było "coś" - zacząłem się interesować.
Wiele osób potwierdza, że Kyvacka lubi się wywracać na zakrętach. Że najlepiej jeździć po asfalcie a w "terenie" trzeba bardziej uważać.
Co do awaryjności pytam dlatego, że chciałbym z tego motocykla zrobić perełkę ale nie po to, żeby stała w garażu. Chciałbym w sezonie letnim oczywiście, przy ładnej pogodzie normalnie motocykl eksploatować np. jeździć nim do pracy, robić wypady w ciekawe miejsca z moją drugą połówką. If you know what I mean ;]...
Z tego co czytałem to nie zauważyłem, żeby były jakieś duże, notorycznie powtarzające się awarie/wady konstrukcyjne czy inne słabe punkty. Widzę, że to normalny klasyczny motocykl o który trzeba dbać tak jak o każdy inny.
Cieszy mnie to jeszcze bardziej .
Pozdrawiam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez peper50 dnia Sob 9:56, 30 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
black-dimon
Moderator
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 1637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń/Łódzkie
|
Wysłany: Sob 20:35, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Tutaj potwierdza się reguła: jak dba tak się ma.
Co do wywrotności na jawie krążą historie o wypadku na kapslu od piwa ale chyba ta opowieść dotyczy każdej marki.
Ja nie uświadczyłem wywrotki z winy konstrukcji motocykla.
Miałem jedną wywrotkę ale to na własne życzenie: za szybko na polnej drodze ( dziury i gliniaste podłoże ) zaraz po deszczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
muczos
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzylesie powiat Kłodzki
|
Wysłany: Nie 10:26, 01 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ja mam CZ 175 i jak dla mnie jest bardzo wygodna, wręcz stworzona na dziurawe i szutrowe drogi. Niestety jest trochę za słaba do jazdy we 2 osoby z większymi prędkościami i dlatego stałem się posiadaczem Jawy 350TS
Opowieści o wywrotności Jaw można wsadzić między bajki, MZ 150TS brata jest dużo bardziej wywrotna od CZ. CZ z roku 1961 ma o niebo lepsze zawieszenie od MZ z 1983. Głębokie błotniki dobrze chronią przed kałużami i w porównaniu do MZ przód jest dużo bardziej dociążony.
Wadą którą zauważyłem w mojej CZ jest to że rama kończy się pod tyłkiem kierowcy, a ciężar pasażera jest utrzymywany przez ten blaszany element pod siedzeniem. U mnie to kiepsko wygląda, bo w przeszłości było nadłamane i naprawiane kilka razy. Ale do jazdy samemu jak najbardziej polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
peper50
Kierownik zmiany
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: Nie 11:45, 01 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Muczos dzięki za opinię . Fajna ta Twoja 175tka, dałeś jej nowe życie.
A ja mam jeszcze jedno pytanie, może nie związane z tematem ale zastanawia mnie to. Jak to jest, że części do starych Jaw są nadal produkowane i można je dostać bez problemu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seba
Wyjadacz
Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 1596
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 11:50, 01 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Panowie, jakoś ta wywrotność jawy do mnie nie przemawia... Swojego czasu, a było to z 15lat temu, miałem 175 58r. Jej naturalnym środowiskiem był las i nie pamiętam żeby miał wywrotkę z winy motocykla... A ten motocykl po odpowiednim odchudzeniu naprawdę fajnie jedzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
muczos
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzylesie powiat Kłodzki
|
Wysłany: Nie 13:23, 01 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
peper50 napisał: | Muczos dzięki za opinię . Fajna ta Twoja 175tka, dałeś jej nowe życie.
A ja mam jeszcze jedno pytanie, może nie związane z tematem ale zastanawia mnie to. Jak to jest, że części do starych Jaw są nadal produkowane i można je dostać bez problemu? |
Dlatego że na Bałkanach, w Rosji, Indiach, Ameryce Południowej, Egipcie, Turcji itp. te motocykle są nadal używane jako główny środek transportu. Jawa sprzedawała licencje starych modeli np. do Indii gdzie 353 była produkowana pod marką Yezdi chyba jeszcze po 2000 roku. Tak samo z naszymi SHL M11, były produkowane z drobnymi zmianami chyba do 2005 roku w Indiach pod nazwą Rajdoot.
http://www.youtube.com/watch?v=7NZ_uvMHhDM
http://www.youtube.com/watch?v=FZ8nUoez74c
No i w wielu rozwiniętych krajach jest masa kolekcjonerów, którzy odrestaurowują Jawy, więc dla nich też są potrzebne części i ktoś na tym zarabia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez muczos dnia Nie 13:38, 01 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
peper50
Kierownik zmiany
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: Nie 16:38, 01 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
A to ciekawe, zaskoczyłeś mnie tą informacją. Dzięki Muczos! Muchos grande!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mcha
Fachowiec
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ryki
|
Wysłany: Pon 23:26, 16 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Jawor napisał: |
Co do komfortu siedzenia potwierdzam że siedzi się jak na sofie ale z dosyć podkulonymi nogami. No i ta kierownica, nie dla wszystkich wygodna (kwestia przyzwyczajenia) |
Z tym się absolutnie zgadzam, podnóżki są za wysoko, a kierownica zbyt krótka. Za to zawieszenie bardzo miękko wybiera nierówności. Na moim suzuki gs 450L mocno czuję dziury, które Jawą można przejechać bez zwalniania.
Jawor napisał: |
Raj dla Jawy to bezdroża, super się jeździ po drogach gruntowych / leśnych.
|
A z tym się nie zgodzę. Dobrze się jeździ jeśli jest twarde podłoże, na piachu czy szutrze trzeba uważać. Jawa lubi jechać na wprost i piaszczysta koleina może być nie do pokonania. Dodatkowo "krótką" kierownicą ciężko zmienić kierunek jazdy, szczególnie w terenie. Jawą najlepiej zmieniać kierunek balansem ciała, a nie kierownicą...
Na polne drogi dużo lepsza jest WSK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jawor
Administrator
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 1976
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 0:46, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A z tym się nie zgodzę. Dobrze się jeździ jeśli jest twarde podłoże, na piachu czy szutrze trzeba uważać. Jawa lubi jechać na wprost i piaszczysta koleina może być nie do pokonania. Dodatkowo "krótką" kierownicą ciężko zmienić kierunek jazdy, szczególnie w terenie. Jawą najlepiej zmieniać kierunek balansem ciała, a nie kierownicą...
Na polne drogi dużo lepsza jest WSK. |
Pisząc drogi gruntowe miałem na myśli ubitą ziemie jak to często gęsto można spotkać na polskich wsiach.
Na piachu trzeba uważać, bo kierownica jak sztywna. Moto jedzie na wprost i nie ma zamiaru skręcić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Markus
Fachowiec
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Lublin/Swidnik
|
Wysłany: Nie 23:30, 29 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie jedynie denerwuje jazda w koleinach, trzeba naprawdę się pilnować, na drodze dobrej jakości jest w miarę ok aczkolwiek przynajmniej u mnie nie jest tak sztywno jak na MZ. Co do miękkości zawieszenia to fakt ładnie wybiera nierówności, zaś 175 do jazdy w 2 osoby i droga piaszczysta to czysta masakra.. . Jednak dużo wygodniej siedzi się niż np. na WSK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aker6
Kierownik warsztatu
Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zdrójno, gm. Osieczna
|
Wysłany: Czw 18:06, 05 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
peper50 napisał: | A ja mam jeszcze jedno pytanie, może nie związane z tematem ale zastanawia mnie to. Jak to jest, że części do starych Jaw są nadal produkowane i można je dostać bez problemu? |
Pare lat temu nie było tak kolorowo z dostępnością części, do Jaw w zasadzie tylko skuterdebica prowadził, ale i Jawy 250 na wsi kupowałem po 100-200zł teraz wszyscy mają internet i okazji brak
Jazda Jawą jest specyficzna i dość męcząca w obecnych czasach. Najdłuższą trasę zdobiłem na zlot pod Zieloną Górą na którym Jawsim pokochał kivackowe kształty ok 300km, od tego czasu zawsze wożę ze sobą komplet linek. Zawieszenie Jawy jest komfortowe, jednak moim zdaniem za lekki przód jest sporą wadą zwłaszcza przy jeździe z ażami/pasażerem. Jawa zupełnie inaczej prowadzi się na rezerwie i inaczej z pełnym bakiem a to przecież tylko ok 8l różnicy.
Jeździ się dobrze po drogach o małym natężeniu ruchu, nie ma przyjemności na szybkich trasach gdzie co chwila ktoś wyprzedza.
No i uważajcie na asfalcie frezowanym Jawa tego nie lubi a kierownice ciężko utrzymać.
Osobiście jadąc gdzieś dalej muszę co godzinę zrobić 5min przerwy na rozprostowanie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez aker6 dnia Czw 18:08, 05 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gustaw
Wyjadacz
Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec Św
|
Wysłany: Czw 23:39, 05 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Robie rocznie 5 tys km, jawa 354 z velorexem to calkiem inna sytuacja, to zabawa w pełnej okrasie najdalsza jednodniowa trasa z koszem to około 450km. Mechanicznych awarii nie miałem, jedynie aku wybuchł (wada fabryczna). Kanapa jest wygodna jak ma się 170cm wzrostu ale za to siedzi się podobno w koszu elegancko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|