|
www.jawa250.fora.pl Forum poświęcone motocyklom Jawa / CZ
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Motórzysta
Fachowiec
Dołączył: 08 Paź 2011
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 19:29, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nikt z Was nigdy nie sciągał wahacza w taki sposób? Proszę o pomoc gdyż w piątek będę miał nowy kompresor i chcę się zabrać za pisakowanie i malowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jawor
Administrator
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 1976
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 11:53, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
jeśli nie ma luzów i płynnie się obraca to raczej można odpuścić sobie ściąganie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Motórzysta
Fachowiec
Dołączył: 08 Paź 2011
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 19:25, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki za pomoc wahacz już ściągnięty i w sumie nie było tak źle zrobiłem tak: użyłem do tego zwykłej świecy zapłonowej ponieważ ma gwint m13 przeciąłem ją tak aby został mi sam jej gwint, potem do niego przyspawałem jakąś grubą, twardą i w miare długą tyle, że bez łba, żeby zmieściła się do wnętrza wahacza. Wkręciłem tą częśc od świecy do gwintu pomocniczego wewnątrz sworznia, puknąłem z 5 razy i sworzeń bez problemu wyszedł gdyby ktoś się kiedyś się za to zabierał niech nie zapomni o wykręceniu śruby, która trzyma sworzeń w odpowiednim położeniu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Motórzysta dnia Śro 19:27, 07 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seba
Wyjadacz
Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 1595
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 6:55, 03 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
A ja mam pytanie czego używacie do smarowania wahacza? Mam rocznik 58, wiec wahacz powinien być smarowany olejem z silnika. Wg mnie to rozwiązanie jest kiepskie z racji uszczelnienia połączenia silnika ze śrubą za pomocą rurki. Wymyśliłem sobie że zakleję silikonem otwór w pokrywie silnika, żeby olej się nie dostawał do rurki. śruba wahacza mimo że wygląda jak kalamitka nie ma niczego wewnątrz, tzn że jeżeli zaleje to olejem to najnormalniej w świecie olej wypłynie na zewnątrz. I teraz moje pytanie jest takie czy normalny tawot, ew grafitowy da rade to dobrze przesmarować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jawor
Administrator
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 1976
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 10:41, 03 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Raczej nie da rady ze względu na konstrukcje tego wahacza, z resztą zobacz sobie ile tego smaru byś musiał wcisnąć żeby wyszedł na zewnątrz. Lepiej co jakiś czas wpuścić oleju i z głowy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seba
Wyjadacz
Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 1595
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 10:45, 03 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Problem jest w tym że olej wycieknie przez śrubę, tam nie ma żadnego zabezpieczenia przed wypłynięciem w śrubie. Stąd mój pomysł o tawocie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|