|
www.jawa250.fora.pl Forum poświęcone motocyklom Jawa / CZ
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej66
Czeladnik
Dołączył: 01 Sie 2020
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 22:16, 09 Lis 2020 Temat postu: Wahacz duży opór po wymianie tulejek |
|
|
Dzień dobry,
Przeszukałem wszystkie posty o wahaczu do 250 353 04, ale wszystkie dotyczą luzów. Ja natomiast po wymianie tulejek, misek, oringów i sworznia mam duży opór przy poruszaniu wahaczem (bez tylnych amortyzatorów). Mechanik miał ogromny problem z umieszczeniem oringów w miskach i wciśnięciu wahacza do ramy. Potem prasa i wciskanie nowego sworznia. Przed założeniem nowe tulejki stalowe wchodziły dość ciężko na nowy sworzeń.
Pytanie mam takie: czy z czasem nowe tulejki "dotrą się"do nowego sworznia i wahacz będzie obracał się lekko, czy coś mam poprawić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NBR
Fachowiec
Dołączył: 29 Lis 2013
Posty: 133
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Braniewo
|
Wysłany: Wto 14:22, 10 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
To są nowe części zgodne z oryginałem hi. Tulejki powinny być żeliwne tak jak było fabrycznie lub brąz ,wahacz powinien dać się poruszać z lekkim oporem Jeśli jest inaczej to użyj rozwiertaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej66
Czeladnik
Dołączył: 01 Sie 2020
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 15:23, 10 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję za szybką reakcję,
kupiłem zestaw w sklepie 4motor (Allegro nr 7931593890)
Czy po zdjęciu wahacza dać do rozwiercenia tulejki bez wyjmowania z gniazd wahacza czy je wyjąć?
Nie wystarczyłoby szlifowanie papierem?
I jeszcze jedno pytanie. Dałem oringi o grubości 2,5mm do misek, ale bardzo ciasno weszły pomiędzy wahacz i ramę (tak powinno być)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seba
Wyjadacz
Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 1596
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 17:50, 10 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
zdemontuj wahacz, wyjmij oringi z misek i zobacz jak wtedy bedzie pracował wahacz po załozeniu do ramy. przed montażem tulejki jak się obracały na sworzniu?. Ja też miałem przygody z tymi oringami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej66
Czeladnik
Dołączył: 01 Sie 2020
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 14:53, 12 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Nie mam prasy i muszę jeździć za każdym razem do warsztatu więc trochę to utrudnione . Wczoraj byłem u zaprzyjaźnionego mechanika (mam do niego duże zaufanie bo od lat naprawiam tam samochody) i powiedział, że zostawiłby tak jak jest. Powiedział, że opór nie jest b.duży, pod obciążeniem (motocykl+kierowca) będzie ok. Poza tym po kilku km tulejki się dotrą (jak uważacie?). Motocykl (dopiero zaczynam go robić - to mój pierwszy) będzie używany sporadycznie i chcę zrezygnować z olejenia z silnika (raz na rok wleję trochę oleju bezpośrednio do sworznia). Jak sądzicie dobry pomysł?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seba
Wyjadacz
Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 1596
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 18:55, 12 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Ten wahacz można rozebrać bez prasy, porządny pręt gwintowany, rurka o średnicy większej niż sworzeń, 10minut roboty i masz to rozebrane. Wahacz może pracować za ciężko przez zbyt grube oringi (dotrą się) lub przez zbyt ciasne pasowanie sworzeń-tuleja. CO do smarowania wahacza, mam zrobione tak jak napisałeś, zamiast wlewać olej wtłaczam tam towot 50 rozcieńczony trochę olejem. Nie zapomnij zakleić otworu w pokrywie silnika bo będzie Ci chlapać olejem do rurki od wahacza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej66
Czeladnik
Dołączył: 01 Sie 2020
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 20:19, 12 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Podejrzewam, że i oringi (weszły bardzo ciasno, na granicy przcięcia przy zakładaniu wahacza do ramy) i tulejki także ciężko obracały się na sworzniu (przed założeniem).
Seba ,masz na myśli: pręt w sworzeń, rurka w który wejdzie wysuwany sworzeń, opór z drugiej strony i kręcenie nakrętką?
Ze wyjęciem sworznia nie będzie problemu, trochę się obawiam czy dam radę wsunąć go z powrotem taką metodą. Ramę mam już pomalowaną, a przy takich operacjach zawsze się coś może porysować.
Zostawiłbyś jak jest czy próbował od nowa?
Może robię to trochę niezgodnie z radami na forum i logiką, ale przeczytałem posty na forum już po pomalowaniu ramy, wahacza i blach.
Silnik zostawiłem na koniec. Odpalał po zakupie w sierpniu choć było dużo nieszczelności (sporo dymu i trochę oleju pod spodem).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seba
Wyjadacz
Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 1596
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 11:47, 13 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
dokładnie tak to montowałem. Ciężko mi powiedzieć, co bym zrobił bez możliwości sprawdzenia tego luzu bo "na opowiadanego" nic Ci nie doradzę. A ten wahacz masz skręcony ośką jak sprawdzasz jak to chodzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej66
Czeladnik
Dołączył: 01 Sie 2020
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pią 12:27, 13 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Jeszcze ośki nie skręcałem, ale bez niej trzeba mocno nacisnąć, żeby obniżyć i podnieść wahacz. Czytałem, że niektórzy zakładają pierścienie w tylnych amortyzatorach na drugi rowek żeby były sztywniejsze więc może to akurat dobrze, że wahacz jest "z oporem". Podejrzewam, że to jednak na tulejkach i się "dotrą w praniu" .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seba
Wyjadacz
Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 1596
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 18:29, 13 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Idąc Twoim tokiem myślenia to można zaspawać wahacz i dopiero będzie twardo:) Ja mam amorki na 2rówku tylko dla tego że czasami jeżdżę z żoną i było za miękko, jawa w ogóle odstaje od wszystkiego co współczesne...
Co do wahacza to skręć tą ośkę bo doświadczenie mi mówi że wahacz może stanąć po tym jak to skręcisz finalnie...
Zapodaj foty Twojej jawy:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej66
Czeladnik
Dołączył: 01 Sie 2020
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 20:42, 14 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Jawa aktualnie na regałach w garażu, stoi tylko rama, więc tylko zdjęcie z dnia zakupu (była piękna nawet z tym kocem na siedzeniu
Ośkę skręcę w najbliższym czasie i dam znać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seba
Wyjadacz
Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 1596
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 21:01, 14 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Wyprałbym kocyk, umył i śmigał fajny klimat:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej66
Czeladnik
Dołączył: 01 Sie 2020
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 14:57, 17 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Skręciłem oś i nic się nie zmieniło więc zostawiam jak jest. Zabieram się za stopkę centralną. Zawiozłem do spawacza aluminium bo ma urwany 1 zaczep na sprężynę, ale nie wiem czy pospawa bo określił materiał jako "aluminium z jakimś dodatkiem".
Poza tym z uwagi na wyrobienie otworów w stopce chcę je rozwiercić i wstawić stalowe tulejki (podobne jak w wahaczu), a stalowy sworzeń zrobić u tokarza. Tylko zastanawiam się co ma się obracać: tulejki ze stopką na wciśniętym sworzniu, czy sworzeń w ramie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seba
Wyjadacz
Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 1596
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 15:48, 17 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Zostaw wahacz, zobacz jak będzie. Co do podstawki centralnej to wymień tuleje w ramie, na wymiar do nowej tulejki dorob sworzeń, ja nie ruszałem podstawki, nie było potrzeby. Gdzieś w moim temacie są zdjęcia. Mogę ci jeszcze doradzić żebyś dospawal do ramy ucho na sprężynę i zamocowal dwie sprężyny, symetrycznie po każdej stronie ramy. Teraz będę poprawiał ten temat w swoim zlomku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej66
Czeladnik
Dołączył: 01 Sie 2020
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 18:03, 17 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Seba, którą tulejkę w ramie masz na myśli? Tę rurkę od stopki centralnej mam ok, sworzeń dorobię nowy.
U Ciebie co się kręci : sworzeń w ramie jest wciśnięty czy luźny?
Ramę mam już pomalowaną (porobione zaczepy itp) i trochę mi szkoda spawać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|