www.jawa250.fora.pl

seba

Jeszcze tylko muszę kupić kask pasujący do jawy i będzie śmigać.

KML

Piękna robota , aż ryj sam się uśmiecha Smile

seba

Dzięki kolego!

Wczoraj była pierwsza legalna jazda!

seba

Była pierwsza legalna jazda..... Przyjechałem do garażu kawasaki i przesiadłem się na jawę, to był chyba błąd..... Pierwszy kilometr uczyłem się zmieniać biegi... autentycznie dramat... Hamulce są, ale nazywanie ich hamulcami to semantyczna pomyłka. Co najwyżej to zwalniacze.

Powiem Wam że takiej frajdy to dawno nie miałem. Prędkość przelotowa to ok 50km/h, trasa jakieś 10km po mieście, za mną obłok błękitnego dymu i wszyscy grzecznie za mną jadą, wyprzedził mnie jeden samochód, Panowie w Kangoo ewidentnie byli zainteresowani co ich spowalnia.

Któregoś dnia znowu chciałem się przejechać Jadwigą, ale Ona miała inne zdanie na ten temat... Przyszedłem, wyprowadziłem z garażu, odpaliłem, zamknąłem garaż, ubrałem się "po Bożemu" i jedziemy.... 40metrów i Jadwiga zagasła. No nic, myślę sobie taki urok klasyków, sprawdziłem świece, wszystko ok, paliwo też dochodzi i zoonk, ale coś mnie tknęło, sprawdzę akumulator. 4.5V wyjaśniło kwestię. Regulator napięcia wyregulowany na zbyt wysokie obroty.... No nic, naładowałem akumulator, zmienię ustawienia regulatora i zobaczymy co będzie dalej:)

Kilka moich uwag: Nie jestem zadowolony z silnia, mam wrażenie że nie jedzie, nadal mam problem ze znalezieniem luzu podczas postoju, podczas jazdy lub dohamownaia nie mam problemu. Hamulce beznadziejne, ale to jest kwestia ułożenia się okładzin do bębna. Muszę zmienić położenie dźwigni startera, teraz jest za wysoko. Stan licznika to coś ok 50km, czyli jak mówi mój garażowy sąsiad (Pan, rocznik ok 40) wszystko się ułoży....

KML

seba

Tak, gotowałem tłok w jakimś miksie najtańszych olei, chyba 3h, normalnie w garnku.

Co do uszczelki, to nie była zbyt udana. założyłem kupioną na motoren i jest dobrze, ale nie metalowaą tylko z jakiegoś wynalazku.
[link widoczny dla zalogowanych]

Ten występ cylindra to jest tuleja, tuleja ma to do siebie że jak robisz szlif cylindra to tuleja jest coraz cieńsza więc uszczelki by wystawały z tulei do komory spalania, nie wiem czy to jest dobre. Wg mnie uszczelka jest dobra, spójrz na głowice, przylgnia jest na zewnątrz od tulei.

NBR

Witam Patrząc na zdjęcie cylindra to będziesz miał problem z uszczelnieniem ,wżery które są na powierzchni styku cylindra z głowicą . Te uszczelki z blaszki nie załatwią sprawy. Oryginalnie była uszczelka z materiału podobnego do azbestu z dodatkiem czegoś co przyciąga magnes ,mam taką oryginalną więc mogłem sprawdzić organoleptycznie. Przerabiałem uszczelki z miedzi aluminium i nie sprawdziło się , W mojej galerii masz fotkę uszczelki samochodowej z której wypreparowałem uszczelnienie jednego cylindra ( zostawiłem tylko około 3-4 mm uszczelki licząc od środka) średnicą idealnie pasuje . Uszczelka pochodzi prawdopodobnie z fiata ,dostałem jako gratis bo była zgięta szukając w sklepie motoryzacyjnym materiału na uszczelnienie. Po lekkim dokręceniu nic nie dmucha i nie cieknie podczas jazdy, Może komuś się przyda podczas nierównej walki z jawą .

seba

Aktualnie wszystko jest szczelne, nie mam przedmuchów pod głowicą.

KML

seba czym wycinałeś tą uszczelkę z miedzi że jest taka równa?

seba

heh, chociaż ktoś docenił staranność z jaką udało mi się wyciąć tą nieszczęsną uszczelkę.... wycinałem tym: [link widoczny dla zalogowanych]

PS. niestety uszczelka się nie sprawdziła, była za twarda.

seba

W sobotę odpaliłem jawę, już prawie 4 miesiące nie słyszałem dźwięku jej silnika:(

Nadal pozostało do zrobienia parę rzeczy:
1. nieszczęsna kierownica i jej spasowanie do obudowy lampy
2. nadal jest problem ze znalezieniem luzu na postoju, podczas jazdy wchodzi elegancko, na postoju nie
3. wymiana tłoka, jest założony stary po przejściach, stary nie używany leży na półce i czeka na montaż
4. muszę uszczelnić wałek wybieraka biegów bo sączy się olej od strony prądnicy
5. sączy się też olej z gniazda linki od licznika, uszczelniacz jest nowy ale nadal leci
6. muszę uszczelnić tłumiki (rybki) bo są nie szczelne

to chyba tyle:D

Co do skrzyni, zastanawiam się nad zakupem tego

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Te części razem z moimi starymi ale nie używanym wodzikami dały by nowy mechanizm zmiany biegów, co myślicie o tym? Ma to sen, jak skrzynia się nie ułoży to czeka mnie rozbiórka.

Tom_KRK

Przy lekkiej przegazówce też masz problem z trafieniem w luz ?

dawid2b

Ile kilometrów nią zrobiłeś? Ja ostatnio robiłem skrzynię w pannoni to przez pierwsze 3km miałem tylko pierwszy bieg. Smile

Pojeździłem, około 100km i skrzynia pracuje aż miło. Wink

Przeskakuje Ci na postoju z 1/2 i z 2/1 czy jak?

KML

Ustawiałeś luz skrzyni?
Wodziki w jakim miałeś stanie?

Jak chcesz uszczelnić wałek wybieraka?
Z tego co wiem nie ma tam żadnego uszczelniacza , w karterach są jedynie tulejki które trzeba spasować na odpowiedni luz.

Co do uszczelnienia linki, ja zamiast oryginalnego uszczelniacza wsadziłem dwa simeringi.
Były one 3 wargowe więc razem uszczelnia tam 6 warg.

seba

CO do biegów to biegi nie wyskakują, na postoju wskakuje mi z 2 od razu na 1 i z 1 na 2 i to dosyć ciężko. Sprawdzę jeszcze czy przygazowanie pomoże. Skrzynia była zdystansowana wg dobrze, wodziki nie miały śladów zużycia. Na liczniku mam 130km, silnik może mieć w sumie 150km.

Co do uszczelnienia linki jeszcze się nie zastanawiałem, jeżeli chodzi o uszczelnienie wałka od biegów to faktycznie nie ma tam jak uszczelnić. Myślałem żeby zdjąć krzywkę od strony zębatki zdawczej i między krzywkę a blok silnika włożyć docięty kawałek filcu.