www.jawa250.fora.pl

NBR · Wysłany: Śro 7:36, 22 Mar 2017 Temat postu:

Przekładki to tarcze stalowe między tarczami sprzęgłowymi. Aby założyć tarcze od CZ musisz kupić przekładki od CZ. Wymiarowo są takie same tylko ząbki mają odwrotnie i tarcze i przekładki.
Co do luzu wałka sprzęgłowego w łożysku to nie może go być, wałek do wymiany. Kosz sprzęgłowy ślizga się na tulejce. Załóż sam kosz na wałek i i poruszaj nim na boki , luz powinien być wyczuwalny a kasowany jest olejem.

seba · Wysłany: Śro 8:05, 22 Mar 2017 Temat postu:

deymonnn · Wysłany: Śro 23:47, 22 Mar 2017 Temat postu:

luzy pomierzone (są tylko osiowe bez poprzecznych):
- na wałku głównym jest 0,5mm
- na wałku pośrednim (ten od napędu licznika): 1,1mm

Rozumiem że przy takich luzach trzeba rozpołowić i naprawiać.

W tamtym roku zregenerowałem wał, zrobiłem szlif cylindra i wszystko dałem do specjalisty od silników żeby wszystko było jak należy. Trochę pojeździłem motorkiem i jedyna moja uwaga to ślizgające się sprzęgło biegi działały jak należy i gdyby nie awaria prędkościomierza w ogóle bym nie zaglądał.

Panowie czy już rozglądać się za nowymi wałkami czy dać podkładki i uszczelnić?

Jeżeli kupić nowe to który sklep w Polsce polecacie? (do Czechów mam na razie uraz bo wydałem u nich 1400 zł i czego się nie dotknę od nich to nie pasuje zamiast części do kiwaczki przysłali mi tarcze do jawy 350, sprężyny sprzęgła nie wiem do czego bo są za długie, napęd prędkościomierza który nie pasuje na wałek w skrzyni bo ma za grube zęby aż się boję co będzie z resztą części jak będę chciał je założyć)

seba · Wysłany: Czw 7:36, 23 Mar 2017 Temat postu:

ja bym nie rozbierał silnika. złożyłbym sprzęgło i śmigał. Jeszcze koniecznie sprawdź półksiężyc startera, moim zdaniem to on jest sprawcą przetartego kartera.

gdzie kupowałeś te części w czechach?

KML · Wysłany: Czw 8:28, 23 Mar 2017 Temat postu:

W półksiężycu jest taka tuleka zobacz czy tam nie ma luzu, dodatkowo tulejka wałka w pokrywie bocznej, tu musi coś kosić.

deymonnn · Wysłany: Czw 9:44, 23 Mar 2017 Temat postu:

Moze faktycznie masz racje żeby zostawić a ja jestem trochę przewrażliwiony. A przepłukanie wnętrza olejem napędowym przed złożeniem jest dobrym pomysłem (wlać litr wytrząś silnikiem na leżąco i wylać kilka razy) ? Po stronie skrzyni (prądnicy) mogłoby być czyściej.
Części kupione na motoren ( zbiorowo przez nasze forum) - zawsze były pozytywne opinie a ja mam po prostu pecha.

seba · Wysłany: Czw 10:26, 23 Mar 2017 Temat postu:

mozesz przeplukac, tylko uwazaj na uszczelnienia.

deymonnn

Niestety mieliście rację - maj za pasem a jawy nadal nie ma - na chwilę obecną optymistycznie zakładam wygrzebać się do końca maja (o ile lakiernik zrobi blachy)
zaczęły do mnie wracać elementy - mam część chromów i ocynkowanych elementów
poniżej zdjęcia chromów
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
brakuje mi jeszcze ramki lampy
mam problem ze zbiornikiem- z powodu zbyt dużych wżerów korozji przygotowanie zbiornika do chromowania bardzo by go odchudziło- zrezygnowałem z obawy przed zbyt cienką blachą i późniejszymi ewentualnymi przeciekami
Chcę zrobić chrom natryskowy - z tego co się dowiadywałem to uzyskuje się efekt chromu, ale trwałość ma lakieru (zabezpieczane jest to lakierem bezbarwnym) znalazłem coś takiego - akurat mają jako przykład zbiornik do jawy
[link widoczny dla zalogowanych]
wygląda to całkiem całkiem - przynajmniej jako nowe robiliście już coś takiego?

No i standardowo pytanie - jak uszczelniliście tą dolną śrubę (od wylewania oleju) w przednich lagach? chciałem wyciąć uszczelkę z tworzywa ale przy dociąganiu zawsze ją zerwę?

seba

Chromy ładne, ale tulejkę z lagi do chromowania mogłeś wyjąć.

Co do uszczelniania lag, taka podkładka załatwia sprawę: [link widoczny dla zalogowanych]

Co do chromu natryskowego się nie wypowiem, bo się nie znam.
Najtańszy sposób na idealny bak:
[link widoczny dla zalogowanych]

lech51

Zrywa Ci się bo prawdopodobnie na uszczelkę którą wycinasz nie dajesz podkładki.
Zrób uszczelkę albo z cienkiej skóry lub gumy odpornej na olej, lub czegoś podobnego,następnie podkładkę metalową lekko wygiętą w soczewkę,patrząc z boku i dokręcaj.Na pewno uszczelni.
Możesz też dać podkładkę miedzianą ale miękką.

black-dimon

Podając link do jawamarkt, dodaj, ze trzeba tam jechac osobiście. Metoda wysylkowa konczy sie tak, ze cos wysylasz i element ginie jak kamień w wodzie.

seba

Nie przyszło mi do głowy żeby kupować tam zbiornik nie jadąc tam. Masz rację black, tam jak coś kupować to tylko osobista wycieczka.

deymonnn

żeby czegoś nie popsuć pytam.
[link widoczny dla zalogowanych]
lagę należy uszczelnić pod tą podkładką którą widać na zdjęciu czy na tej podkładce (przy rozbiórce uszczelnienie coś w rodzaju skóry było na niej ale jakoś do końca mi to rozwiązanie nie pasuje- wygląda jakby jakaś guma wystawała spod tego na zdjęciu). Podkładka dobrowolnie ruszyć się nie chciała a nie chciałbym czegoś uszkodzić dłubiąc na siłę.

drugi temat. Poniżej zdjęcia zbiornika po "chromowaniu natryskowym" (powłoka srebra i lakier bezbarwny) - mój zbiornik nie nadawał się do galwanicznego chromowania a nie chciałem go malować na srebrno. (zdjęcia po zapakowaniu zbiornika do samochodu w pozycji transportowej Smile

,
Co sądzicie o takim rozwiązaniu?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

malper

Możesz dłubać śmiało nic nie uszkodzisz, pewnie ktoś na silikonie przykleił albo kleju do szyb, że tak trzyma. Można tam dać podkładkę fibrową, gumową albo cokolwiek innego byle nie ciekło. Dlaczego bak się nie nadawał do chromowania? Wygląda nieźle, mi się podoba.

dawid2b

Bak spoko, tylko straszna cytryna wyszła.