Forum www.jawa250.fora.pl Strona Główna www.jawa250.fora.pl
Forum poświęcone motocyklom Jawa / CZ
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

jawa 353/04 z Wielkopolski
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.jawa250.fora.pl Strona Główna -> Nasze Jawy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystekll
Młodszy majster
Młodszy majster



Dołączył: 09 Mar 2017
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:12, 26 Maj 2017    Temat postu:

Powiedz ile Cię kosztowało to chromowanie natryskowe baku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
deymonnn
Młodszy majster
Młodszy majster



Dołączył: 08 Cze 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:01, 27 Maj 2017    Temat postu:

ceny jak pytałem przez OLX wahały się od 300 do 800. Ja dałem 700.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KML
Kierownik warsztatu
Kierownik warsztatu



Dołączył: 09 Sie 2016
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 8:15, 28 Maj 2017    Temat postu:

Bardzo ciekawa alternatywa dla tradycyjnego, ciekawe jak z trwałością tego?
Tam zachodzi jakaś reakcja chemiczna i się wytwarza ten chrom czy to na takiej samej zasadzie jak lakier?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
deymonnn
Młodszy majster
Młodszy majster



Dołączył: 08 Cze 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:58, 28 Maj 2017    Temat postu:

nie znam do końca technologii - za dużo mi ten fachowiec nie powiedział a ja nie robiłem wielkiego dochodzenia - procedura jest podobna do zwykłego lakierowania czyli najpierw podkład później chrom (z tego co mówił to jakiś związek srebra a aparatura do "chromowania" to układ połączonych 4 zbiorników i w jednym jest woda, musi zachodzić jakaś reakcja przed samym malowaniem kiedy łączą się płyny z tych zbiorników). Na chrom idzie warstwa lakieru bezbarwnego który stanowi zabezpieczenie dla chromu. Niby żywotność całości odpowiada lakierowi bezbarwnemu bo sama warstwa chromu jest mało odporna na uszkodzenia.
Poza standardowym chromem można malować w kolorach (jest pakiet głównych kolorów ale można je mieszać i tworzyć nowe)
Pojeździmy zobaczymy ile ten chrom jest wart- na razie od kwietnia blachy leżą u lakiernika i końca jeszcze nie widać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KML
Kierownik warsztatu
Kierownik warsztatu



Dołączył: 09 Sie 2016
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 20:27, 28 Maj 2017    Temat postu:

Ciekawe jak z odpornością na temperaturę , czy da się to położyć np na kolanka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dawid2b
Kierownik zmiany
Kierownik zmiany



Dołączył: 13 Mar 2014
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Racławice Śląskie

PostWysłany: Nie 20:47, 28 Maj 2017    Temat postu:

KML- przecież lakier bezbarwny odparzy się od temperatury kolanek. Jak kolega wyżej wspomniał, sam "chrom" ma znikomą odporność na uszkodzenia mechaniczne. Więc lipa. Smile Poza tym, drogie to cholerstwo szczerze mówiąc. Pewnie nowe kolanka kupisz taniej lub dopłacisz 100 zł i masz nowe w prawdziwym chromie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KML
Kierownik warsztatu
Kierownik warsztatu



Dołączył: 09 Sie 2016
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 21:26, 28 Maj 2017    Temat postu:

Racja ale może wymyślili już jakiś żarowy odporny na temp. , teraz takie cuda wymyślają

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dawid2b
Kierownik zmiany
Kierownik zmiany



Dołączył: 13 Mar 2014
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Racławice Śląskie

PostWysłany: Nie 22:03, 28 Maj 2017    Temat postu:

Pewnie jest coś takiego, ale jaka by to farba nie była to i tak odejdzie przy cylindrze. Zobacz, że nawet w markowych sprzętach typu Honda itd to jeżeli masz malowany kolektor wydechowy to z czasem farba się wypala i wyłazi ruda. Są na to tylko dwie metody: albo chrom, albo stal nierdzewna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
black-dimon
Moderator
Moderator



Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 1637
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieluń/Łódzkie

PostWysłany: Pon 8:07, 29 Maj 2017    Temat postu:

Ten pseudo chrom nadaje sie do malowania chińskich zabawek i skuterów. Nawet w virago ten " chrom" schodzi a nie wspominając o pseudo rometach 250.
Tak jak pisze Dawid chrom lub nierdzewka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
deymonnn
Młodszy majster
Młodszy majster



Dołączył: 08 Cze 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:12, 04 Cze 2017    Temat postu:

znów coś pogrzebałem i mam kolejne pytania:
1. czy ramka licznika od wewnątrz powinna być taka jak moje (mam po wewnętrznej stronie dwa nadlane punkty) czy bez tych elementów - z chromowania wróciły właśnie takie a przez te nadlewy niezbyt dobrze pasuje uszczelniacz i nie wiem czy poskładam licznik


2. Czy laga przednia powinna być skręcona do końca gwintu?
Moją dokręciłem jak na zdjęciu - dalej idzie ciężko i przestaje chodzić amortyzator (nie mogę go rozciągnąć).


Wlałem olej "amortyzol" po 200ml w każdą lagę. W sumie mam wrażenie jakby w ogóle nie było tłumienia bo amortyzator chodzi dosyć lekko ale słychać że "odpowietrznikiem" uchodzi powietrze więc chyba tak ma być.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
seba
Wyjadacz
Wyjadacz



Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 1595
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 16:19, 04 Cze 2017    Temat postu:

Ad 2. Tak. Są dwie opcję, albo masz krzywą lagę, albo podczas chromowania nadlali Ci miedzi do wnętrza tej chromowanej części i przy skręcaniu za mocno ściska tuleję.

Dokręciłeś tłumik do górnej nakrętki w ladze? bez tego nie sprawdzisz czy amortyzator dobrze działa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
deymonnn
Młodszy majster
Młodszy majster



Dołączył: 08 Cze 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:28, 04 Cze 2017    Temat postu:

przed rozebraniem lagi były sprawne wymieniłem tylko tulejki i dałem do chromu. Wydaje mi się że gdyby to był błąd chromowania to nie powieliłby się na obie lagi.
Jeżeli laga ma się skręcić do końca to widzę jeszcze opcję żeby tą mosiężną tulejkę lekko stoczyć żeby mieć luz.
Jeżeli chodzi o sprawdzenie amortyzatora to sprawdzałem na kompletnie złożonym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
seba
Wyjadacz
Wyjadacz



Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 1595
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 17:34, 04 Cze 2017    Temat postu:

Tak jak Ci pisałem, u mnie po chromowaniu na krawędzi z gwintem od wewnątrz miałem nadlane miedzią. Tulejka z brązu wchodziła, ale dokręceni powodowało blokowanie. Może u Ciebie jest inny problem.

Jak to chcesz przetoczyć to lepiej załóż stare tuleje, to samo osiągniesz. Po to się je wymienia żeby zredukować luz.

Załóż stare tuleje skręć to wszystko i sprawdź czy działa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KML
Kierownik warsztatu
Kierownik warsztatu



Dołączył: 09 Sie 2016
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 18:19, 04 Cze 2017    Temat postu:

U mnie też tak wystaje gwint , dobrze jest posmarować ten gwint jakimś uszczelniaczem bo potrafi tam się pocić , ja musiałem rozbierać 2 razy.
Na innym forum widziałem patent z owijaniem gwintu taśmą teflonową.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
deymonnn
Młodszy majster
Młodszy majster



Dołączył: 08 Cze 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:49, 06 Cze 2017    Temat postu:

witam

zająłem się wnętrzem baku - chciałem zbiornik czyścić mechanicznie (nakrętki) ale bardzo szybko się poddałem. Przejrzałem internet i zamówiłem cały pakiet środków do zabezpieczenia zbiornika (łączny koszt 270 zł ale ten pakiet starczy na co najmniej 4 zbiorniki jaw)
zbiornik przed czyszczeniem:

do wyczyszczenia zbiornika użyłem środka fedox (64 zł za 1l) miesza się go z 10l gorącej wody (60 stopni i najlepiej utrzymywać temperaturę ja wlałem gorący i wyniosłem na dwór bez grzania) i wlewa do baku wg instrukcji czyszczenie trwa 12 godzin u mnie trwało 3 dni - pewnie z powodu niskiej temperatury ( zbiornik trzeba obracać) roztwór można zlać do bańki i używać wielokrotnie roztwór nie reaguje z czystym metalem tylko z rdzą
zbiornik po czyszczeniu wygląda tak (to rude to pozostałości płynu nie korozja):

nie patrzcie na wlew - nie zwróciłem uwagi a był zalany jakąś żywicą i środek nie dostał się do korozji


po odrdzewieniu zabezpieczyłem zbiornik fertanem (55zł/ 250ml podkład pod lakier) - kupiłem 250ml wlałem wszystko do baku wytrząsłem i odzyskałem 3/4 buteleczki
zabawa może nie jest tania ale wydaje mi się że mechanicznie nie miałem możliwości doprowadzić wnętrza zbiornika do takiego stanu


i jeszcze jedno - zrobiłem schemat instalacji dla zapłonu VAPE
(dodałem od siebie bezpiecznik przy przekaźniku - po jego wyciągnięciu można jawę odpalić bez akumulatora) zamiast bezpiecznika można dać jakiś włącznik (ja miałem włącznik ale szybko się popsuł)
jeżeli ktoś zauważy błąd w schemacie proszę o informację - poprawię może komuś się przyda


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez deymonnn dnia Śro 15:12, 07 Cze 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.jawa250.fora.pl Strona Główna -> Nasze Jawy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin