www.jawa250.fora.pl

Obile

Witam wszystkich.

Po zrobieniu Jawy Perak z 1954 długo szukałem drugiego motocykla do remontu. Jasne było że będzie to Jawa.

Trafiła się okazja wsiadłem w auto po przejechaniu 500 kilometrów w jedną stronę stałem się posiadaczem Jawy 354 z 1959 roku w stanie zaskakująco dobrym. Na motorze jest jeszcze oryginalny lakier widać jeszcze w niektórych miejscach niestarte szparunki. Ogólnie dobra baza do remontu.

Razem z motocyklem zakupiłem wózek boczny Velorex 560 z 1966 roku w stanie średnim. Jest parę dziur parę braków. Ale za to są chyba wszystkie mocowania wózka. Wózek jest przeznaczony na rynek radziecki, ma tabliczkę znamionową w języku rosyjskim.

Teraz czekam na wasze sugestie co do motocykla. Jak narazie mam małe doświadczenie z "nowszymi" modelami Jawy więc liczę na waszą pomoc. Jak z oryginalnością, który model 354? i Jak poradzić sobie z rejestracją w moim przypadku? Za każdą pomoc dzieki

Zdjęcia można zobaczyć w naszej forumowej galerii.

Adres do galerii: http://www.jawa250.fora.pl/viewimage.php?i=2952

Arturek

Zdjęcie z panią najciekawsze. Very Happy

Wracając do tematu - zestaw moich marzeń. Very Happy

Ile dałeś, jeśli można wiedzieć?

kirk25

no człowieku myślę że kilku osobom włos się jeży z zazdrości.

Gratuluje zakupu Smile

Arturek

Mnie to się generalnie marzy pięćsetka z koszem, co jest bardzo wątpliwe do zrelizowania. Very Happy

A taką 350-tkę to może kiedyś, w odległeś przyszłości... Wink

black-dimon

Dla mnie najbardziej wymowne jest ostatnie zdjęcie.
Niepowtarzalny klimat oryginału, ale decyzja należy do Ciebie.

seba

Piękna:)

Obile

lacuch

mi to wygląda na dużo młodszy model tak ok 1960 roku, dekle silnika powinny być bez logo jawa,regulacja lampy powinna być w lampie a nie w obwódce, osłony boczne powinny składać się z trzech części a nie z dwóch,
tylna lampka też troszkę inna, tłumiki rybki a nie cygara, inna osłona gaźnika, generalnie poza bakiem wygląda jak moja z 62'.
Jawa 354 z 54' to naprawdę rzadkość.
Niezły szczepan.
A jakie masz nr silnika???

MARCIN_B

Kolega lasuch ma 100% racje
nie jest to model z 54r a po roku 60
54r chyba ma daniel z forum to moze sie cos wiecej wypowiedziec nawet jak mnie pamiec nie myli to jego motor jest opisany w jednym z wątków

lacuch

a i jeszcze jedno,
piszesz, że masz peraka 54' i teraz kupiłeś kivaczkę z tego samego roku, która jest następcą peraka. Jak to by był 54' to miałby trochę częsci min. koła i silnik z właśnie peraka.
Zrób zdjęcie tabliczki znamieniowej.
Co do rejestracji to teraz można wszystko zarejestrować bardziej lub mniej legalnie Very Happy

Marcinu

Na pierwszy rzut oka masz jawę 354 z roku 57, 58 lub 59. Na drugi już nie bo blachy i filtr powietrza masz od rocznika 60 w góre.

Mam 250 z 59 r (od 1 właściciela) który był rokiem przełomowym, w którym stacyjka powędrowała w lampę.
Masz prawie tak samo jak moja 353 z 59 roku. Czyli tłumik już cygara ale jeszcze amperomierz. Gdyby to był 59 rok to filtr powietrza powinien już być plastikowy a blachy przejściowe. Gdybyś miał z roku 56 (jak moja 354 też z resztą z velorexem Wink

lub 57 to powinien być jeszce filtr smigło i blachy ze srebrnym "krawatem"oaz tłumiki by były rybki a początek 56 r miał jeszcze niekiedy regulację lampy w obudowie licznika.

Co z tabliczką anamionową ???

ps. ładna dziewczyna

Jawor

ewidentnie model /04 z naleciałościami /03 czyli tzw przejściówka. Wink

Obile

Panowie, bardzo przepraszam. Z rozpędu w tytule tematu wpisałem dobry rocznik natomiast w opisie zły. Niezłą gafe zaliczylem.

Faktycznie jest to rok 1959 numery ramy silnika i rocznik na prądnicy zgadzają się z tabliczką znamionową.

Jeszcze raz przepraszam za zamieszanie Smile

Ale dzięki temu trochę ciekawych rzeczy się dowiedziałem

Czyli Jawor będzie miał raczej rację, że to przejściówka

Obile

Prace nad jawą w końcu ruszyły do przodu. Aktualnie do końca roku chce skompletować wszystkie nowe części jakie będę potrzebował do motora ii wózka oraz zrobić silnik na gotowo. Do spasowania zostały też blachy na motorze. Nie wszystko pasuje tak jak powinno. Ale powoli do przodu

W ręce wpadły całkiem nowe siedzenia i boczki do wózka! Piękna sprawa. Dawno nie widziałem tak czystej i dobrej roboty wykonanej przez tapicera.

Aktualnie silnik wyciągnięty z ramy powoli rozbieram. Zostało tylko go rozpołowić brać się za polerowanie i szkiełkowanie. Z wstępnych obserwacji wydaje mi się, że silnik nie był nigdy rozbierany.
Śruby jak by były nowe (nie są zniszczone od odkręcania), cylindry w nominale, tłoki oryginalne. Do wymiany na dzisiejszy dzień:
tarcze sprzęgłowe korkowe,
łańcuszek sprzęgłowy strasznie naciągnięty,
oraz wałek kopniaka - zniszczony wielowypust, na którym osadzona jest kopka.

Cylindry pójdą pod szlif a wał do regeneracji. Zadanie to powierzę Czechom. Zależy mi na tym żeby silnik był składany na Czeskich dobrych częściach. Pytanie do was, robić wał na górnym igiełkowym czy pozostać przy panewce? Coś jest do poprawienia w tych silnikach dwucylindrowych na co warto zwrócić uwagę? Gaźnik który mam z króćcem na stałe to oryginał?

Oto kilka zdjęć:

Jawor