|
www.jawa250.fora.pl Forum poświęcone motocyklom Jawa / CZ
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malper
Pan Henio
Dołączył: 19 Maj 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Libiąż
|
Wysłany: Sob 3:34, 06 Maj 2017 Temat postu: Moja Jawa 250 rocznik 57' |
|
|
Cześć. Jakiś czas temu przyszła mi do głowy taka myśl, że chętnie pogrzebał bym sobie w garażu z jakimś motocyklem jak to dawno za dziecka lubiłem robić. Nie wiedziałem jeszce czego chcę, myślałem nad WSK, MZ, a nawet Komara prawie kupiłem w desperacji bo nie bylo nic akurat ciekawergo w pobliżu na sprzedaż. Wtedy los się do mnie uśmiechnął i dowiedziałem się o Jawie. Nie była to jakaś tam zwykła Jawa jakich kilka wcześniej miałem, kaczka od ktorej mimowolnie odwracałem wzrok, czy nieszczesna TS ktora kolega mi rozbił i tyle sie nacieszylem (przynajmniej widowisko było, pół wioski widziało jak pieknie razem szybowali). To była TA Jawa. Pamiętam ją jak kolega nią jeździł kiedy jeszcze chodziliśmy do podstawówki, marzyła mi się wtedy Wsk, a on jeździł jego ojca 250, co to była za moc, prędkość, jak to paliło gumę, nikt nie miał takiego motoru. Mogłem tylko pomarzyć, wtedy i przez wiele lat poźniej nie była na sprzedaż, stała w garażu i świat o niej zapomniał, na szczęście jak sie później okazało. Brat wiedział że czegoś szukam, przypomniał sobie o Jawie, zagadał kolegę który sam juz o niej pewnie nie pamiętał, a ten powiedział, że w sumie to może ją sprzedać bo stoi już w szopie naście lat i nikt nią nie jeździ, nie zastanawiałem się ani chwili i nazajutrz byłem już po nią. Okazało się, że moto jest z dokumentami i zarejestrowane. Dostałem nawet polską instrukcję obsługi, troche potargana ale fajnie mieć. Dwa kilometry pchania i była u mnie. Umyłem ją, obejrzałem, okazało się, że jest prawie kompletna, nie zardzewiała, pomalowana pewnie jakimś pędzlem i to bez rozbierania bo komuś się przejechało tu i tam, ale ogólnie jak ja ten wiek to nie można było jej wiele zarzucić, niespodziewałem się szczerze mówiąc tak dobrego stanu. Jak się później okazało jeszcze nie raz mnie zaskoczyła. Zmieniłem olej, wyczyściłem bak, kranik, gaźnik, zalałem nową benzyne, podłączyłem akumulator. Jest iskra! Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu Jawa odpaliła. Dałem jej chwile popracować, Piękny miała dźwięk. Okazało się, że wszystko działa, to mój najstarszy motocykl i jedyny w którym było wszystko sprawne. Biegi są, nawet amperomierz i kontrolka luzu, co za luksus, światła sprawne nawet dlugie i stop. Wspaiale. Skoro moto działa, hamulce są, w lagach coś chlupie to postanowiłem trochę pojeździć. Tak mi się spodobało, że jeździłem i jeździłem, dzień, drugi, trzeci, dwa tygodnie i doszedłem do wniosku, że na żadnym motocyklu jazda nie daje mi takiej przyjemności jak na tej starej Jawie. Szkoda mi się jej zrobiło bo pomomo tego, że wszystko ma na miejcu, to słaba była strasznie i generalnie nadaje się do całkowitego remontu. Postanowiłem jej dłużej nie męczyć, rozebrać, wyremontować i dopiero wtedy cieszyć się jazdą. Niestety nie zrobiłem zdjęć przed rozbiórką, a dopiero w jej trakcie. Tak wtedy wyglądała.
Zacząłem od rozbiórki silnika. Niestety z braku wolnego czasu prace się odwlekały, a silnik leżał w częściach. Praca i studia w weekendy, remont domu, potem dziecko i tak lata mijały. Wreszcie postanowiłemm, że tak dłużej być nie może i biorę się do roboty. Pomimo zdjęć, katalogów, internetu i innych pomocy ciężko było ten silnik złożyć po latach. Został zregenerowany wał, szlif, nowy tłok, sprzęgło, łożyska, uszczelniacze itd, skrzynia została stara. Aha, silnik jest z nowszego modelu tak wnioskuje po numerach, bo na ramie są inne, dużo wcześniejsze. Tylko filtr powietrza ma stary założony. Silnik jest z 353-04 jak sie nie mylę, ma też tłumiki cygara, pewnie z silnikiem ktoś wymienił, a powinny byc rybki i takie będę chciał założyć nowe. Rama dostała nowy proszkowy lakier.
Tak wygląda teraz.
Wyczyściłem bak ze starego lakieru, niedługo graty pojadą do chromowania, a ja zabieram się za koła i zawieszenie, żebym mógł moto na czymś postawić, potem zajmę się blachami i malowaniem.
Rozebrałem lagi i kolejna niespodzianka, nie ma tłumików, a zastanawiałem się co jest nie tak, bo olej był. no i te tuleje. Nie wiem czy da się to uratować, nie mam doświadczenia z zawieszeniami. Czy można przetoczyć rury i prowadnice, dorobić tuleje na wymiar? Pozostaje jeszcze sprawa tłumików, nawet nie wiem czego brakuje, ciężko odczytać te stare rysunki z katalogów, no i nie sa opisane dobrze, pewnie tego nigdzie nie kupie, trzeba bedzie kupić inne lagi i coś poskładać z dwóch. Jest to typ 2 zawieszenia jak dobrze rozumiem?
Pusto!
Kończę na dzisiaj bo sie troche rozpisałem, a późno już, po pracy jestem właśnie i w dodatku nietrzeźwy stąd ten chaotyczny wpis Idę spać, pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KML
Kierownik warsztatu
Dołączył: 09 Sie 2016
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 11:04, 06 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Gratulacje , historia bardzo podobna do mojej , też rozglądałem się za WSKą aby przypomnieć sobie dawne lata i zupełnie przypadkiem trafiła się Jawa.
Co do jazdy to coś w tym jest , jazda na Jawie daje frajdę, w tym sezonie gsxr-em wyjechałem tylko 2 razy a Jawą latam kiedy tylko pogoda na to pozwala.
Powodzonka w składaniu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KML dnia Sob 11:05, 06 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
black-dimon
Moderator
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 1637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń/Łódzkie
|
Wysłany: Sob 13:07, 06 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Śruby od klamek masz "deczko" za duże
Serio to tulejki zawieszenie do niczego się już nienadają, są uszkodzone przez jakiegoś kowala
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez black-dimon dnia Sob 13:08, 06 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seba
Wyjadacz
Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 1595
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 8:30, 07 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Hej! te śruby to tak trzy "deczka" za duże. Co do lag to sprawdź czy masz proste rury, wymień pierścienie i uszczelniacze i lataj.
PS. Powiem Ci w tajemnicy że ta rama nie pasuje do tego rocznika...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tom_KRK
Kierownik zmiany
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 11:12, 07 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Jeden ze wsporników pod tłumik wygląda, że miał jakieś przejścia bo powinien być taki trójkątny z wywierconymi otworami. Ponadto (chyba, że to kwestia zdjęcia), sprawdź czy wspornik do którego przykręca się podnóżek pasażera nie jest skrzywiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Abdul
Młodszy majster
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:52, 07 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Kolega Seba ma rację, rama w tym roczniku pod bakiem powinna mieć takie "oczko". I chyba powinieneś mieć podstawkę centralną metalową a nie z alumenium to jeśli chodzi o ten rocznik. Posiadam taki sam egzemplarz z tego samego roku Świetny motocykl z piękną linią i chromami.
Aha i załóż koniecznie oryginalny chromowany korek. Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawid2b
Kierownik zmiany
Dołączył: 13 Mar 2014
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Racławice Śląskie
|
Wysłany: Nie 16:54, 07 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Podstawka metalowa była tylko w 175. 353 miały wszystkie aluminiowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
black-dimon
Moderator
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 1637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń/Łódzkie
|
Wysłany: Nie 17:14, 07 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Mialem napisać dokladnie to samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZETON
Moderator
Dołączył: 15 Mar 2016
Posty: 496
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: białystok
|
Wysłany: Nie 17:57, 07 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
W mojej z 57 też jest z amelinium.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malper
Pan Henio
Dołączył: 19 Maj 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Libiąż
|
Wysłany: Pon 2:15, 08 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Witam. Dzięki za zainteresowanie. Spostrzegawczy jesteście. Wieczorem posiedziałem troche przy Jawie, lekko zarwałem nocke.
Te wsporniki były skorodowane strasznie, a ja to przeoczyłem, musiało odpaść przy piaskowaniu i tak mi pomalowali. Będę musiał tam coś dospawać. Troche się pospieszyłem z tym.
Numery ramy są zgodne z numerami w dowodzie, data rejestracji 02.01. 1957. Nie wykluczam, że ktoś kiedyś z numerami w przeszłości kombinował, ale motor jest zarejestrowany na mnie i nie ma problemu. Tabliczka ma inne, starsze troche numery niż rama i datę 1957, silnik tez ma inne z 353-04.
Ramę tak pomalowali w lakierni proszkowej, że numerów teraz kompletnie nie widać. Pierwszy raz malowałem coś proszkowo. Ma kilka kropel zacieków. To normalne, żę tak grubo?
Rury trochę krzywe, mierzyliście swoje? U mnie na oko zapałka by weszła, nie sprawdzałem dokładnie. Da się to jakoś wyprostować, czy jeździć i się nie przejmować?
Ściągnąłem tuleje i pod nimi rury mają 30,00 do 30,01mm. Tuleje oczywiście do wymiany, oby prowadnice nie były za bardzo wytarte. Nie wymyśliłem jeszce jak je zmierzyć w środku.
Rozebrałem wczesniej tylne amorki. Jak będe miał nowe uszczelki to je sprawdze, z nowym olejem, jeden był dobry, drugi przez uszczelke nie mial oleju, myślę,ze będą ok. Różnią się tłoczkami, jeden ma więcej otworów okrągłych, drugi tylko dwa podłużne po bokach. Do czego służą te podkładki z rogami po lewej bo nie kapuję,czy ich ilość ma znaczenie, po co tyle ich tam jest? Myślałem, że do regulacji tłumienia, bo można by te otwory przytykać, ale to chyba nie to bo mają niby jedna pozycję ustaloną.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seba
Wyjadacz
Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 1595
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 6:59, 08 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Taki trochę mały szczepanek, czyli reasumując tabliczka ma inne numery niż wybite na silniku i ramie, a wybity na ramie jest taki jak w dowodzie?
co do lag, lagi są zgięte pewnie na wysokości dolnej półki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lentek91
Kierownik zmiany
Dołączył: 04 Paź 2014
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 16:10, 08 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Tym mocowaniem się nie przejmuj, bo go po założeniu tłumików nie widać Ja też tak samo miałem, tylko że mi został ten uchwyt na tłumiku, więc go pomalowałem, dospawałem i spawy poprawiłem pędzelkiem. Efekt jest zadowalający, a tych malunków nie widać, bo są schowane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malper
Pan Henio
Dołączył: 19 Maj 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Libiąż
|
Wysłany: Sob 9:08, 13 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Cześć.
Cytat: | seba
PostWysłany: Pon 6:59, 08 Maj 2017 Temat postu:
Taki trochę mały szczepanek, czyli reasumując tabliczka ma inne numery niż wybite na silniku i ramie, a wybity na ramie jest taki jak w dowodzie?
co do lag, lagi są zgięte pewnie na wysokości dolnej półki? |
Zgadza się, na ramie mam numery jak w dowodzie, ale inne silnika i inne na tabliczce.
Lagi krzywe nie przy półkach, ale trochę niżej, tam gdzie kończy się dolna laga.
Niestety muszę szukać innych lag, te są krzywe i bez tłumików.
Dzisiaj po południu podejdę do sąsiada, bo ma lagi ten pierwszy typ z długimi sprężynami, mogę je obejrzeć w domu zanim się zdecyduje czy kupię.
Tutaj mam pytanie. Czy te lagi typ 1,2 i 3 różnią się tylko tłumikami i sprężynami i można je ze sobą zamienić, bo sądząc po moich korkach to moje są typ 2. Czy jest jakaś zauważalna różnica podczas jazdy na minus z tymi pierwszymi starymi? Jeżeli tak to będę szukał dalej tych nowszych.
Dzisiaj w nocy złożyłem tylne amory na próbę i obydwa działają, wymieniłem tylko uszczelki. Mają minimalnie różną pracę, ale to pewnie wina tego , że mają różne tłoki jw.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malper
Pan Henio
Dołączył: 19 Maj 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Libiąż
|
Wysłany: Nie 2:42, 14 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Właśnie wróciłem z garażu. Odwołuję moje ostatnie pytanie. Okazało się, że te lagi są takie jak moje. Mają sprawne kompletne tłumiki co najważniejsze. Dużo mniejsze luzy, ładne nie porysowane tulejki. Niestety rury też krzywe, poza tym jeden uchwyt błotnika ma urwana jedną stronę, ale coś wykombinuję może z tym. Zostawiam je sobie, tylko rury jeszcze ogarnąć muszę i myślę, że coś złożę z tego.
Dobrze, że tłumiki działają, powoli do przodu
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|