www.jawa250.fora.pl

Avira625

Czesc, nazywam sie Adam i posiadam jawe 250 z 1959r. 4 tys przebiegu od nowosci i pierwszy wlasciciel, lecz nie odpalana 25 lat. Mam nadzieje ze wreszcie odpali Smile

black-dimon

Ahoj
Skad przybywasz?

KML

Witaj , pewnie że odpali tylko trzeba włożyć w nią trochę kasy.
Silnik na stół i do rozbiórki, przejżeć dokładnie i powymieniać co trzeba, po takiej operacji musi zapalić.
Powodzenia

Avira625

Wlasnie wolalbym jak najmniej ingerowac w silnik. Zmienic jedynie co konieczne.

Z podlaskiego

KML

Po 25 latach uszczelniacze zapewne poparciały , stanu labiryntu i łożyska które znajduje się za nim również nie sprawdzisz bez rozbierania.
Jak zamierzasz tym jeździć to moja rada jest taka , zrób to jak należy.
Ogólnie jak sprzęt stoi w niesprzyjających warunkach to bardziej się psuje niż jak jeździ.

seba

Ja bym nie rozbierał silnika. Ściągnął bym głowicę i sprawdził stan gładzi cylindra. Jeżeli jest ok, sprawdził bym gaźnik, iskrę kompresję, wymienił bym olej w skrzyni i bym próbował odpalić. Tak naprawdę nie wiesz nic o silniku, po odpaleniu będziesz wiedział czy biegi wchodzą, jak działa sprzęgło, czy jest ładowanie. Na rozbiórkę zawszę będziesz miał czas, teraz jest czas na cieszenie się zakupem:)