www.jawa250.fora.pl

Adijaga2

Witam wszystkich! Wink

Trafiłem na to forum dzięki zrealizowaniu mojego marzenia - nabyciu zabytkowej jawy jaką jest wersja o pojemności 175ccm. Nabyłem ją poprzez zamianę za WSKę M06Z-2. Większość lat ten motorek przeleżał w stodole, według licznika ma 320km i w sumie bym się nie zdziwił, silnik wewnątrz wygląda bdb., bak jest zakonserwowany od środka tak więc ani grama rdzy. No z zewnątrz gorzej, przyda się jej odmalowanie.
Wiem jednak ile remont pochłania pieniędzy ( z czasem się nie martwię, jako osoba ucząca się w Technikum nie mam co się przejmować ).
Chcę tu zasięgnąć rad co i jak zrobić w tym motorze, gdzie jakich części szukać, ogólnie poznać ten motor. Ogólnie to przestudiowuję budowę motocykla według katalogów i instrukcji serwisowania gdy motora nigdy w życiu takiego nie miałem, z Jawą jednak inaczej wyszło. Mam teraz naukę i w teorii i praktyce, i bardzo z tego jestem zadowolony. Oprócz tego motoru mam WSKę 175 którą remontuje, WSK 125 i Jawę 350 typ 634.
Mieszkam w Hajnówce, lat mam zaledwie 17 a motorami zacząłem się interesować w wieku 15 lat kiedy to odkopałem z chlewka Komarka dziadka, zagadał od pierwszego kopa kiedy się wymyło gaźnik Very Happy

.
Gdy motory robię, to albo robię porządnie albo wcale i czekają one na lepsze czasy. Nie mam stałego dochodu, więc na wszystko mnie nie stać a jednak ja wolę by motor był zrobiony tak, by nie potrzebował przez długi czas wykręcania śrubek, no chyba że chodzi o tą od wymiany oleju Very Happy

.
Odziedziczyłem po ojcu halę po fabryce okien - chciałbym postawić tam prywatny warsztat restaurujący zabytkowe motocykle i nie tylko, ale to póki co marzenia Smile

.

Jawor

Siemasz daj foto motocykla to ocenimy co by trzeba było zrobić Smile

Adijaga2

Spoko, jutro zrobię zdjęcia.
Ale sam wiem że czeka mnie trochę roboty i wydatków. Wink

Stasiek

siemka

Daniel_354

witam

Adijaga2

Miały być zdjęcia więc są:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jawa została wstępnie rozebrana do oględzin, jak przypuszczałem trzymana była w stodole, chociażby filtr powietrza - caluteńki był zapchany sianem i mysimi odchodami.
Przerdzewialy jest przedni błotnik, nie wiem czy go łatać czy bardziej się opłaca szukać innego. Podobnie jest z mocowaniem boczków do motoru widoczne na fotce P9280777 ( końcówki są powyginane a jedna już w rozsypce, element wygląda na demontowalny ale jedna ze śrub mi się zerwała więc nie tak prędko to zdemontuje ) . Gdzieniegdzie zachował się dobrze oryginalny lakier ( chociażby w miejscu gdzie jest podnóżek kierowcy, łatwiej chyba będzie dobrać odpowiedni kolor u lakiernika ). Bak natomiast jest zaskakująco nie zardzewiały w środku, ba, świetnie wygląda. Widać że ktoś go zakonserwował.
Gaźnik i automat sprzęgła kąpią się w ropie, elementy były dosyć zabrudzone, a automat sprzęgła wcale nie reagował na wciśnięcie dźwigni.
Lampa przód całkiem przeżarta, będę szukał jakieś używanej gdyż nowa za dużo jak dla mnie kosztuje.
Jedynym brakiem jakim dostrzegłem jest pokrywka gaźnika ( taka żebrowana ).
Rocznik motocykla to 1956 według tabliczki znamionowej ( czyli pierwszy rok produkcji motoru z tego co wyczytałem ).
Otwór na gaźnik w cylindrze został zatkany szmatą, a na otwór do świecy wkręciłem pierwszą lepszą świecę, bo kompresję motorek ma dobrą, a tuleja na cylindrze wygląda na prawdę dobrze, nie zdziwiłbym się gdyby ten przebieg czy 3200km czy 320 był autentyczny.
Na początek chce, aby odpalał silnik. Gdy już będzie wszystko z nim ok zajmę się resztą, jak jej nie sprzedam to na pewno zrobię ją, by wyglądała jak nowa.