www.jawa250.fora.pl

rafal270577

Witam.
Ponieważ nie bardzo wiem jak zarejestrować swoją Jawę 250. Może pomożecie podjąć decyzję.
Na razie bardziej podoba mi się rejestracja na zabytek niż na unikat ponieważ - patrz punkt 3
Na razie wymienię zalety rej. na Zabytek:
1. Bezterminowy dowód rejestracyjny, czyli badanie techniczne robimy tylko raz Smile

2. Ubezpieczenie. Zabytki płacą OC terminowe, czyli np maj, czerwiec, lipiec i sierpień sobie opłacę za jakieś małe pieniądze bo z automatu PZU daje 70% zniżki
3. W razie wypadku ubezpieczyciel ma obowiązek wypłacić odszkodowanie w takiej wysokości ile wynosiła naprawa w warsztacie czyli np 5000 zł bo np. uszkodzone zostały: koło, lagi, zbiornik itd itd. . W przypadku unikatu wysokość odszkodowania może wynieść 3500 zł za całość bo jest to brane z tabeli rocznikowo - nikogo nie obchodzi, że były to chromowane elementy z gruby chajs Smile

4. Otwarta większośc imprez i zlotów

To tyle z zalet.
Teraz jedna jedyna mała wada:
1. Przy odsprzedaży zabytka trzeba ten fakt zgłosić w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków.

Aha no i jeszcze różnica w opłatach
Papierologia w przypadku zabytku to około 1100 zł
A w przypadku unikatu to około 400 zł taniej.

Co o tym sądzicie ?

seba · Wysłany: Śro 10:56, 08 Mar 2017 Temat postu:

Co do wad. Masz tylko konieczność zgłoszenia czy WUOZ musi wyrazić zgodę? Bo jeżeli muszisz tylko zgłosić to to nie wada. Problemem może być to że nie wszyscy chcą kupić moto na żółtych blachach. Bo jeżeli masz padlinę zarejestrowaną na żółte blachy to żeby zrobić remont musisz mieć zgodę konserwatora. Jeżeli moto masz już po remoncie to jest kwestia że musisz utrzymać ten motocykl w takim stanie jakim go masz. To jest druga wada.

Ja za wszystkie papiery do rejestracji na zabytek zapłaciłem 500pln. Musisz poszukać gdzie jest taniej.

KML · Wysłany: Śro 11:41, 08 Mar 2017 Temat postu:

Sam właśnie rejestruje swoją na zabytek, aby mieć zniżkę na oc musisz być członkiem klubu i co roku opłacać członkowską składkę, dodatkowo większość klubów bierze jeszcze wpisowe.
Wczoraj byłem dowiedzieć się o Oc dla swojej i jako że nie jestem w żadnym klubie to obowiązuje mnie tylko zniżka którą sam posiadam 50%.
Wyliczyli mi w PZU za Jawe ok 160zł, ale jeszcze to posprawdzam u innych.
Czasowe OC możesz sobie wykupić ale cwaniaki nie dają wtedy żadnych zniżek i jest to nie opłacalne.

Co do wad które wypisałeś, to żadna wada, musisz po prostu zgłośić że motocykl sprzedajesz i komu.
Motocykl jest cały czas Twoją własnością i nikt nie decyduje czy możesz go sprzedać czy nie.
Lepiej rejestrować już po remoncie bo raz że starego parcha nie zawsze chcą wpisać do ewidencji , a dwa że przed remontem musisz napisać pismo że chcesz przeprowadzić renowacje.
Na każdą odpowiedz musisz czekać oczywiście więc wszystkie działania się wydłużają.

Wadą może być że w takim motocyklu nie możesz przeprowadzać zmian konstrukcyjnych, ciąć ramy, przekładać zawieszenia , obcinać błotników , no ale chyb składaka takiego nie chcesz robić.

rafal270577 · Wysłany: Śro 12:51, 08 Mar 2017 Temat postu: Dzięki

Panowie,
Dziękuję za odpowiedzi. Rzuciliście nowe światło na ważne kwestie których nie byłem świadom.
Jeszcze raz dzięki i czekam na dalsze komentarze.
Będę drążył temat i jak już zrobię rejestrację
(niestety nie da się określić kiedy to nastąpi - sami wiecie jak to jest)
to wszystko opiszę.

ZETON · Wysłany: Śro 20:43, 08 Mar 2017 Temat postu:

nie do końca sie zgodze z tą sprzedażą...tzn w przypadku sprzedaży zabytku za granice moze byc problem, obwarowanie dotyczy też wyjazdu poza granice kraju:
cyt.:"Pyt.: Podobno, gdy pojazd jest na „żółtych blachach” to nie można go sprzedać, ani nawet nim wyjechać na wycieczkę/zlot, za granicę?
Odp.: Niestety teoretycznie tak to wygląda. Trwają prace nad zmianą tej ustawy, lecz na dzień dzisiejszy prawo stanowi w ten sposób, że właściciele przed wyjazdem za granicę lub przy sprzedaży za granicę muszą pisać o pozwolenie do Woj. Konserwatora Zabytków.
O ile w przypadku wyjazdu sprawa jest prosta i szybka (w przeciągu 1-3 dni takie pozwolenie można uzyskać), to w przypadku sprzedaży za granicę wygląda to już nieco inaczej. W skrócie: biegli muszą ocenić wartość naszego pojazdu i zapłacimy 25-cio procentowy podatek od wartości naszego weterana dla Państwa, za możliwość stałego wywozu poza granice kraju (czyli sprzedaży). Można spotkać się także z odmową stałego wywozu za granicę, jeżeli organ uprawniony, czyli Konserwator, stwierdzi, że wywóz będzie uszczerbkiem dla dziedzictwa kulturowego. Ale spokojnie… weteran jest naszą własnością, kupiony za nasze ciężko zarobione pieniądze oraz wyremontowany także przez nas, więc odmowa taka nie jest wydawana „od tak”. Odmowa stosowana jest jako zabezpieczenie przed wywozem zabytków, które w zdecydowanym stopniu przyczyniły się do kreowania historii naszego kochanego kraju. Mówiąc po ludzku, jak mamy jedyny wyprodukowany prototyp pierwszego polskiego samochodu, to jest bardzo możliwe, że taką odmowę dostaniemy. W innych wypadkach jest to tylko teoria, w praktyce nie spotkałem się z przypadkiem odmowy sprzedaży za granicę „zwykłego”, szeregowego modelu jakiegokolwiek zabytku – chociaż ostatnie słowo należy zawsze do Konserwatora.
Wróćmy jeszcze do krótkotrwałego wyjazdu za granicę. W tym momencie, musimy mieć pozwolenie na wyjazd, lecz przy wyjazdach do krajów ze strefy Schangen (otwarte granice) nie mieliśmy jeszcze problemów z policją, czy strażą graniczną. Może Państwa doświadczenia są inne, ale nasze są jak najbardziej pozytywne i musimy się przyznać, że jeszcze nigdy nie prosiliśmy, o żadne pozwolenia (trzeba zaznaczyć, że sprawy mogą mieć inny tok postępowania jak jedziemy w kolumnie np. 20 zabytków...wtedy mocno rzucamy się w oczy i celnicy mogą nas cofnąć z powrotem do kraju). Jest to nasza subiektywna opinia i mimo wszystko proponujemy przed wyjazdem uiścić 44zł opłaty skarbowej w celu uzyskania „jednorazowego pozwolenia na czasowy wywóz zabytku za granicę.”
Pyt.: Co w przypadku, gdy pojazd zabytkowy chcemy sprzedać rodakowi?
Odp.: Nie ma najmniejszego problemu. Odbywa się to w standardowy sposób. Należy jedynie powiadomić o zmianie właściciela Urząd Ochrony Zabytków."
cytat pochodzi ze strony [link widoczny dla zalogowanych]

lentek91 · Wysłany: Czw 17:00, 09 Mar 2017 Temat postu:

Ja dodam od siebie, że na unikat też możesz wykupić ubezpieczenie czasowe. Tutaj nie ma różnicy, czy zabytek, czy unikat