|
www.jawa250.fora.pl Forum poświęcone motocyklom Jawa / CZ
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
futro1983
Pan Henio
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: Sob 12:48, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Koledzy macie może umowe kupna-sprzedaży taką starą z końca lat 80. Chciałbym zobaczyć jak one wtedy wyglądały i jak brzmiały. Pomogłoby mi to odnaleźć moją umowę Bardzo bym prosił o jakieś skany. Mój e-mail to [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
falco
Fachowiec
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:19, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Miejscowość, data
Ja niżej podpisany bla, bla bla
Zamieszkały bla, bla, bla
Legitymujący się bla, bla, bla
Sprzedaję bla, bla, bla o numerze rejestracyjnym, nadwozia bla, bla, bla, za cenę bla, bla, bla
Obywatelowi bla, bla, bla
Zamieszkałemu bla, bla, bla
Legitymującemu się bla, bla, bla
Podpisy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jawsim
Administrator
Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów- dolnośląskie
|
Wysłany: Sob 1:28, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
legitymujacy sie bla bla nr/seria bla bla,wydanym przez bla bla jak z lat 80 to musi byś obywatelowi Bla Blablowi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
falco
Fachowiec
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 7:36, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jawsim napisał: | legitymujacy sie bla bla nr/seria bla bla,wydanym przez bla bla jak z lat 80 to musi byś obywatelowi Bla Blablowi |
hehehe, chyba Cię pozwę za... bla... pla... plagiat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtex
Kierownik zmiany
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pruszków / Sarzyna
|
Wysłany: Nie 2:23, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też myślałem o takim numerze - spisac fałszywą umowę z osobą z dowodu rejestracyjnego, który posiadam ale tak mie zastanawia co będzie jeśli okaże się, że w wydziale komunikacji jest zgłoszona już inna, prawdziwa umowa kupna - sprzedaży z inną osobą, sprzed 20 lat? Wtedy jestem udupiony - poświadczenie nieprawdy i podrabianie dokumentów są karane. Niestety nie będąc prawnym właścicielem motoru teoretycznie nie można sprawdzic w WK jego sytuacji prawnej. Jak na moje oko to trochę śliska sprawa i przy odrobinie pecha można się pożądnie wkopac.
Pytanie: Czy jeśli ostatni prawny właściciel już nie żyje to czy można podpisac teraz umowę kupna sprzedaży motoru z jego żoną / mężem albo kimś z rodziny uprawnionym do jego majątku? -Z góry dziękuję za odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domin89
Młodszy majster
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piła/Ujście
|
Wysłany: Nie 21:13, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Witam z tego co wiem to jezeli właściciel umrze, to majątek w tym przypadku motocykl przechodzi na własność dzieci, i chyba żony. W każdym razie ta rodzinka musi iść do sądu i np. dwójka dzieci i żona muszą sie zrzec na rzecz trzeciego dziecka tak żeby był jeden właściciel. No i wtedy sie przerejestrowuje. Tak czy inaczej jak umrze właściciel bez sądu sie nie obejdzie, nie wiem jak jest w przypadku testamentu...
Pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mcha
Fachowiec
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ryki
|
Wysłany: Pon 15:24, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
wojtex napisał: | Ja też myślałem o takim numerze - spisac fałszywą umowę z osobą z dowodu rejestracyjnego, który posiadam ale tak mie zastanawia co będzie jeśli okaże się, że w wydziale komunikacji jest zgłoszona już inna, prawdziwa umowa kupna - sprzedaży z inną osobą, sprzed 20 lat? Wtedy jestem udupiony - poświadczenie nieprawdy i podrabianie dokumentów są karane. |
tu się zgodzę trzeba BARDZO uważać. Za przybicie orzełka 2 złotówką w legitce szkolnej można dostać 2 lata, dobrze jeśli w zwiasach.
wojtex napisał: | Niestety nie będąc prawnym właścicielem motoru teoretycznie nie można sprawdzic w WK jego sytuacji prawnej. | Mi się udało, powiedziałem, że chce przed umową sprawdzić dane.
wojtex napisał: | Pytanie: Czy jeśli ostatni prawny właściciel już nie żyje to czy można podpisac teraz umowę kupna sprzedaży motoru z jego żoną / mężem albo kimś z rodziny uprawnionym do jego majątku? -Z góry dziękuję za odpowiedź. |
Ja miałem taką sytuację. Pierwszy i jedyny właściciel figurujący w WK zmarł. Na szczęście postępowanie spadkowe było zrobione tak, że całość spadku szła na jedną córkę. Umowę miałem z tą panią ALE (tu zaczęły się schody): motór był w tym czasie wyrejestrowany i stał a komórce więc nie była wpisana w ewidencji jako właścicielka. I zaczęły się schody.
W WK chcieli odpis aktu spadku z zaświadczeniem z US, że zapłacono podatek od spadku. US robił problemy, bo Jawa nie była wyszczególniona w akcie spadku. Chcieli, żeby sprzedająca zrobiła korektę zeznania spadkowego i zapłaciła podatek spadkowy (a ta pani nie była skłonna do współpracy). Oczywiście nawet gdybym mógł tak zrobić to ok. miesiąca czekania na świstek ze skarbówki plus koszty. Ale uprałem się i poprosiłem decyzję odmowną na piśmie z uzasadnieniem przepisami. Bo ja mam na umowie, że pojazd jest wolny od wad prawnych i obciążeń i w związku z tym nie mam zamiaru robić jakiegoś postępowania w US za poprzedniego właściciela. Oczywiście spór już prowadziłem nie w okienku tylko z kierownikiem WK. Musiał się nad tym dobrze zastanowić, posprawdzać, ale po dniu zastanowienia zadzwonił, przeprosił za kłopot i powiedział, że wydadzą decyzje o rejestracji. CUD po prostu:)
A tak ogólnie, jak coś nie chcą Ci załatwić to zawsze proś o podstawę prawną (ustawa, rozporządzenie), bo często tam siedzą nieogarnięci ludzie i mówią, że nie można, bo mają takie widzimisie.
Życzę wszystkim powodzenia w bataliach z WK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kreciu84
Wyjadacz
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Września (WLKP)
|
Wysłany: Nie 17:33, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie sprawa była następująca....
Motorek zakupiony od kolejnego "nieformalnego" właściciela.
Dowód rejestracyjny był z adnotacją, że pojazd wycofany z ruchu w 1971r., więc tablic brak... tylko na przednim błotniku widniał stary numer...
Z informacji wiejskich dowiedziałem się, że gostkowi z dowodu się zmarło parenaście lat temu....
Próbowałem znaleźć rodzinkę, ale du.... blada, wszyscy się przeprowadzili z rodzinnej wioski.
no to musiałem odszukać umowę, którą mój dziadek spisał z gościem z dowodu w latach 80
Szukałem intensywnie, szukałem.......i znalazłem
....Ja niżej podpisany.... sprzedaje pojazd marki... Obywatelowi bla bla blowi.. hihi
Potem umowa darowizny od mojego dziadka na mnie...
z tym do urzędu skarbowego, gościu skserował obydwie umowy. (pytałem się czy nie będzie problemów z tego tytułu, że umowa z lat 80, a on, że umowa już się przedawniła, a poza tym była denominacja waluty, więc nie będzie żadnych problemów).... to już mnie ucieszyło lekko ...
Potem na przegląd do obojętnie jakiej stacji diagnostycznej (tylko drobny problem był, bo gościu mi nie chciał wystawić przeglądu, bo nie było wpisanego Nacisku na oś oraz dopuszczalnej ładowności więc wziąłem instrukcję obsługi od Jawy, a konkretnie tylko tą jedną kartkę, gdzie były dane techniczne, pobręczał coś tam, pobręczał, ale zrobił przegląd...
no i dawaj do urzędu... a tam to już z górki...
sprawdzenie kompletności dokumentów, ksero, opłata w kasie WK 122,50zł i dawaj do okienka...
a w międzyczasie jak czekałem na swoją kolej do okienka, jeden z urzędasów zobaczył ten mój stary dowód od Jawy.... i mówi... Panie co to za dowód... od jakiejś przyczepki czy komarka... hehe uśmiechnął się tylko i poszedł sobie chyba na kawę, bo wiadomo, ze oni w tych urzędach to tylko pierdoły w głowach mają, no i jak tu człowiekowi życie utrudnić
No dobra, bo się rozgadałem niepotrzebnie...
Serducho bije jak szalone no to dawaj do okienka, bo moja kolej... sprawdzenie dowodu osobistego, dokumentów....
Patrzę kobietka w okienku szybko i sprawnie drukuje Tymczasowe Pozwolenie i szykuje tablice...
radocha jak niewiem.... jak w 20minut miałem moto zarejestrowane... potem za dwa tygodnie kazała mi przyjść po stały dowód...
Teraz do ubezpieczalni, tam kolejne 62zł na cały rok i można śmigać...
Wytrwałości dla kolegów, którzy mają to jeszcze przed sobą
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kreciu84 dnia Nie 17:34, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mcha
Fachowiec
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ryki
|
Wysłany: Wto 9:54, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
kreciu84 napisał: |
Teraz do ubezpieczalni, tam kolejne 62zł na cały rok i można śmigać...
|
62zł? a gdzie jest tak tanio? Czy masz 60% zniżek? Mi się wydawało, że jak płace 103zł z 20%zniżką to jest dobrze:/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kreciu84
Wyjadacz
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Września (WLKP)
|
Wysłany: Wto 21:09, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
witam
Ja mam ubezpieczoną Jawencję w Towarzystwie Ubezpieczeń WARTA , no i posiadam 60% zniżek (wpłata jednorazowo, bo wiadomo, że za raty doliczają zwyżkę)
pozdras
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kreciu84 dnia Wto 21:10, 13 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcinu
Kierownik zmiany
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 9:52, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Może ja napisze co nieco na powyższy temat.
Mam motocykl (Wiatka z 61 roku) który kupiłem wraz z takim świstkiem wielkości legitymacji, na którym widniało" wycofany z ruchu" + nr rejestracyjny + nazwisko i adres nieżyjącej od 15 lat kobiety.
Motor kupiłem od jej syna i z nim spisałem umowę.
NIE radzę spisywać umów ze zmarłymi.
W moim wydz. komunikacji dowiedziałem się, że po śmierci danej osoby musiało zostać przeprowadzone postępowanie spadkowe. Cały majątek zmarłej musiał zostać prawnie przekazany komuśtam. Babka z wydziału komunikacji powiedziała, że wystarczy że tam będzie napisane że cały majątek przechodzi na rzecz takiej to a takiej osoby, bez wyszczególnienia jakie to były rzeczy. Z osobą tą należy spisać umowe. Później, wiadomo, do skarbowego by zarejestrować(podstemplować) umowę. Tu się nic nie płaci bo raz że kwota malutka a dwa, że bardzo stary pojazd.
W wydziale komunikacji który w roku 70 którymś wydał świstek o wycofaniu z ruchu nie było już dokumentacji. Mają natomiast spis wydanych tablic(nawet tych b.starych) Tu podpowiadam kolegom mającym nr rej na przednich błotnikach- to już dobry punkt zaczepienia !
Na pdst spisu tablic Pani w tym wydziale komunikacji napisała pisemko:
" na pdst ... informuje że pojazd .... był zarejestrowany pod nr.... na Panią..... i ZOSTAŁ WYCOFANY Z RUCHU. Gdyby tam było napisane że wycofany czasowo to problem rozwiązany. Jadę na przegląd a później rejestruje na białe blachy. Ale było tylko napisane że wycofany. Pani w moim wydziale komunikacji, mimo że równa z niej babka musi uznać, że skoro nie napisano czy czasowo czy na stałe, to motor był wycofany na stałe (takie przepisy:-( ) Niestety przepis w razie wątpliwości działa na naszą niekorzyść. Żeby zarejestrować wiatkę mam dwie możliwości:
- żółte blachy (nie polecam i nie chcę)
- białe blachy ale jako UNIKAT
UNIKAT to pojazd nie produkowany od iluś tam lat i o unikalnym charakterze.
Co o tym decyduje? Otóż, orzeczenie rzeczoznawcy. Gość robi fotki, wydaje krótką opinię i już mamy opinię że to unikat. Koszt w Warszawie ok 300-400 zł. Z tą opinią i resztą papierów mogę już rejestrować.
Robię tylko wcześniej normalny przegląd na stacji diagnost. Aha, trzeba przedstawić org. zaświadczenia o przeprowadzonym postępowaniu spadkowym. Poprzedni właściciel może nie chcieć wam tego dać. Ale wydział komunikacji tego nie zatrzymuje. Robią tylko xero i oddają z powrotem, więc musicie to tylko pożyczyć na chwile od spadkobiercy.
Koszty takiego zabiegu to: rzeczoznawca ok 300-400zł, normalny przegląd ( chyba ok 60 zł) normalna rejestracja (nie pamiętam ile teraz, chyba ok 90zł) i tyle. Mamy potem normalne, białe blachy, normalny dowód z adnotacją unikat.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcinu dnia Śro 9:53, 02 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mcha
Fachowiec
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ryki
|
Wysłany: Śro 22:40, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Marcinu napisał: | Może ja napisze co nieco na powyższy temat.
W moim wydz. komunikacji dowiedziałem się, że po śmierci danej osoby musiało zostać przeprowadzone postępowanie spadkowe. Cały majątek zmarłej musiał zostać prawnie przekazany komuśtam. Babka z wydziału komunikacji powiedziała, że wystarczy że tam będzie napisane że cały majątek przechodzi na rzecz takiej to a takiej osoby, bez wyszczególnienia jakie to były rzeczy. Z osobą tą należy spisać umowe |
Widzisz a w moim WK z tego robili problem (co wieś to pieśń) bo w akcie spadku nie było wyszczególnione. Logika nakazuje że jak dziedziczy wszystko to wszystko. Ale czym jest wszystko? Wg nich co dziedziczy dokładnie precyzuje deklaracja podatkowa do US. I tu bym poległ... Pomógł upór i dociekliwość, nie widzieli jak mi odmówić pisemnie (z poparciem paragrafami) więc w końcu zarejestrowali.
A z tym rzeczoznawcą to deko przepłaciłeś, ja w Wawie znalazłem gościa co mi za tą opinię w 2008r policzył 122zł (z VAT). Jak dobrze pamiętam Jerzy Kosiorek, na Nowym Świecie ma biuro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcinu
Kierownik zmiany
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 7:50, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
mcha napisał: | [A z tym rzeczoznawcą to deko przepłaciłeś, ja w Wawie znalazłem gościa co mi za tą opinię w 2008r policzył 122zł (z VAT). Jak dobrze pamiętam Jerzy Kosiorek, na Nowym Świecie ma biuro. |
Oni wszyscy chyba mają siedzibę na Nowym Świecie.
Tam jest związek rzeczoznawców. [link widoczny dla zalogowanych]
Ale nie przesadziłem. Nie wyssałem ceny z palca. Zadzwoniłem, podałem wszystkie szczegóły, że unikat itd. i zaśpiwał jeden z nich 400 zł.
Też pomyślałem, że drogo i zadzwoniłem do innego. Ten krzyknął ok 300 + dojazd do klienta.
Będe uderzał do tego Jerzego. Mam nadzieję że nie zdrożał bardzo od 2008 r.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcinu dnia Pią 7:52, 04 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adbok
Kierownik warsztatu
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Drzewica / Łódź
|
Wysłany: Sob 10:23, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Czesc,
Panowie w tej chwili mam wyrejestrowana Jawe Typ 356. Nalezy do mojego taty ale chce ja zarejestrowac na siebie. Czy jesli zrobie umowe w ktorej kupuje motor od taty i przedstawie ja razem ze starym dowodem rejestracja(tablice tez mam) to pojdzie bez problemow ? Czy raczej tak jak piszecie ? Co urzednik to inaczej patrzy na taka spawe ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcinu
Kierownik zmiany
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 7:47, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśłi chodzi o możliwość rejestracji to nie napisałeś czy motocykl jest czasowo wycofany z ruchu, wycofany, czy jak? Wszystko zalezy od adnotacji w dowodzie rejestracyjnym. Jak jest wycofany z ruchu to: patrz mój post. Jak czasowo wycofany to nie ma problemu.
A jeśli chodzi o przeniesienie własności: zakładając , że Twój ojciec żyje masz 2 opcje:
1. umowa kupna sprzedaży, powiedzmy piszesz na niej za 200 zł kupiłeś ją od ojca,poźniej musisz ją podstęplowac w skarbowym(za darmo)
2. darowizna.
Wydaję mi się że więcej papierologii jest przy darowiźnie. Umowa będzie po prostu szybszą drogą przeniesienia własności.
Do rejestracji idziesz ze starą tablicą rejestr, starym dowodem, podstemplowaną w skarbowym umową. Pamiętaj, że jeżeli zarejestrujesz motor na siebie i będziesz chciał się nim poruszać to musisz go tego samego dnia ubezpieczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|