www.jawa250.fora.pl

Longer

Koledzy daje fotkę szczotki, czy powierzchnia styku nie jest za mała? Szczotko trzymacz ma już swoje lata, i być może on prowadzi szczotkę pod złym kątem.

[link widoczny dla zalogowanych]

muczos

No troszkę za mało bierze, sprawdź czy szczotka swobodnie przesuwa się w prowadnicy, a po założeniu stojana i szczotek nie zakładaj płytki z przerywaczem, tylko na komutator nawiń kawałek papieru ściernego gradacji ok 400 (ziarnami w stronę szczotek) i przekręcaj wałem aż przynajmniej połowa powierzchni ciernej szczotki będzie się stykała z komutatorem.

Longer

Zrobiłem tak jak pisałeś, teraz bierze trochę więcej ale z drugiej strony szczotki, trochę to dziwne (szczotkę wkładałem tak samo jak przed czyszczeniem), na moje oko to nadal za mało ok 20% powierzchni. Ogólnie silnik ładnie pracuje, ale po 15 minutach pracy zaczął przerywać i zgasł. W tym samym czasie zmieniłem świece na iskra F95(nowa), pochodził może ze 3 min i zgasł. Patrze a tu klakson nawet nie piernie, aku padło. Aku się ładuje, pewnie jutro ładnie odpali. Czy to możliwe, że tak szybko wyładowało aku. Dodam, że podmieniłem stojan. Mierząc miernikiem z szczotki wychodzi ok 3,5V(ile powinno wychodzić?), na aku od 6,5V do 7,2V (żarówka nie gaśnie). Cała instalacja jest wg. schematu, męczy mnie jedna sprawa czy w stacyjce nr. 15 powinien mieć przejście z nr. 54, bo u mnie jest.

muczos

A na pewno masz dobrze podłączone biegunami? Bo przy oryginalnej prądnicy (45W) + jest na ramie, ale w nowszym typie (75W) jest już normalnie - na ramie.
Jak szybko rozładowuje akumulator to może pomyliłeś bieguny.

Longer

Nie raczej nie pomyliłem, u mnie aku jest + na rame a stojan mam 6V 45W + na mase. Kiedyś o uszy obiło mi się, że ta cała prądnica bądź któraś jej część potrafi się "rozmagnesować" czy coś takiego, gdzieś na forum o tym pisało. Jutro spróbuje jeszcze te szczotki lepiej dopasować. Bo jak nie to, to już mi został albo wirnik albo stojan, albo dobry elektryk Smile

.

mcha

A czy szczotki w szczotkotrzymaczu siedzą dobrze? Masz nowy czy stary typ?Wg mnie jeśli szczotka się wyciera w sposób pokazany na zdjęciu to nie. Być może szczotki nie są dopasowane do tego szczotkotrzymacza i stąd problemy. U Ciebie wyglada jakby szczotka była za mała i dlatego może sie nierówno wycierać. Docisk wtedy tez będzie słabszy
Spróbuj na odpalonym silniku delikatnie docisnąć szczotkę do wału i zobacz co się dzieje. Ja miałem problem z ładowaniem bo sprężynki za słabo dociskały. Warto się upewnić też ze kabel szczotki układa się swobodnie i nie blokuje jej ruchu w szcztokotrzymaczu.

muczos

Musisz też sprawdzić czy kabel - szczotki nie dotyka do obudowy prądnicy.

Longer

Szczotkotrzymacz mam starego typu, szczotki pasują do niego idealnie,podmieniłem wirnik który przysłał mi kolega z forum "MARCIN B" i szczotki zaczęły w miarę ładnie się układać, co nie zmienia faktu, że nadal nie ma ładowania. Testowałem z tym nowym wirnikiem dwa stojany, i na jednym żarówka delikatnie przygasa przy dodaniu gazu a na drugim zero reakcji. Sprawdzałem te kable początek i koniec uzwojenia odizolowałem je od siebie termokruczkami dla pewności, kabel od szczotki nigdzie nie dotyka
sprawdzałem to. Może ten elektroniczny regulator pierdzieli robotę.

Longer · Wysłany: Pią 21:15, 01 Mar 2013 Temat postu:

Ładowanie działa, przyczyną był prawdopodobnie stojan i szczotkotrzymacz. Wcześniej podmieniałem stojany, ale na starym szczotkotrzymaczu, po założeniu nowego ładowanie jest tylko na jednym stojanie, stąd moje wnioski. Na wolnych obrotach ładowanie w granicach 6,4V na wyższych ok 7,5V z tym, że na wolnych żarówka delikatnie się zapala, nie wiem czy tak ma być ale ładowanie jest Very Happy

Dzięki wszystkim za pomoc, mam nadzieje, że nie byłem za bardzo upierdliwy Smile

Pozdrawiam

Jawor · Wysłany: Pią 23:15, 01 Mar 2013 Temat postu:

Motórzysta · Wysłany: Pon 10:33, 04 Mar 2013 Temat postu:

Siemka, mam jeszcze takie pytanko związane z tym tematem. W swojej Jawie miałem porozłączane wszystkie kable prądnicy i nie wiem teraz jak odróżnić początek od końca uzwojenia, czy to wgl ma jakieś znaczenie. Z góry dzięki za pomoc.

MARCIN_B · Wysłany: Pon 17:37, 04 Mar 2013 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

na obrazku moim wkradł się bład zaznaczone kolory są widziane od strony prądnicy tak jak jest zamontowana na silniku a nie od wewnątrz tak jak pisze na obrazku

[link widoczny dla zalogowanych]
na obrazku zaznaczonym jest początek uzwojenia

Motórzysta · Wysłany: Wto 17:35, 05 Mar 2013 Temat postu:

A tak zapytam jeszcze dla pewności, ten przewód zaznaczony strzałką wychodzi od tej cewki z prawej strony, patrzac z perspektywy szczotek?

Longer

Witam ponownie Smile

Nie chcę zakładać nowego tematu bo mam nadzieje, że szybko rozwiążemy problem.
Może opisze całą sytuacje od początku.
Parę postów wyżej cieszyłem się, że Jawa w końcu ładuje do momentu kiedy poprosiłem mojego Tatę podczas mojej nieobecności o to aby podładował aku, po padło nie wiedzieć czemu. Tata podczas ładowania nie rozpiął kabli i ładował bezpośrednio w dodatku pomylił bieguny "+ na rame" a co to jest? zapytał potem Smile

. Od tamtej pory zaczęły dziać się dziwne rzeczy.
- kontrolka ładowania nie gasła nawet po wyciągnięciu kluczyka
- ogólny brak ładowania
Wtedy nie miałem na to czasu minęło kilka miesięcy i bardziej się jej przyjrzałem.
O dziwo ładowanie już jest kontrolka nadal nie gaśnie po wyciągnięciu kluczyka tzn gaśnie jak styki się nie zwierają Smile

. Ponadto instalacja pobiera cały czas ok 7A prądu na lewo, tzn nie wiem gdzie tzn wiem ale nie wiem dlaczego tak się dzieje zaraz to opisze Smile

.
Co do tego lewego prądu to wpinam miernik miedzy aku a kabel i wali mi taki pobór zresztą iskrzy nie trudno zauważyć. Jawa jeździ aż miło, miernik pokazuje od 6,4 do 8,5V tak że norma, tylko dlaczego mam taki pobór no i ta kontrolka co ma do przerywacza ?
Instalację mam zrobioną wg. tego opisu z tym, że regulator mam elektroniczny
[link widoczny dla zalogowanych]
Z moich dzisiejszych obserwacji zauważyłem jak wpinam w regulator kabel zasilający 51 to słychać jak iskrzy ale jak wypnę kabel 61 z regulatora od stojana i kontroliki to już nie czyli idąc dalej w kablu czerwonym 51 mam prąd i czy on z kolei powinien wysyłać prąd do kabla 61 wychodzącego z reg. bo ja w tym czarnym kabelku mam prąd i jak zewrę go tylko z kablem od kontroli to nie iskrzy (ale kontrolka się zapala) a dodatkowa ja dopnę jeszcze całą resztę tak jak powinno być czyli koniec uzwojenia i szczotkę to iskrzy tzn pobiera prąd rzędu 7A.
Na moje oko podejrzewam albo stacyjka albo padł mi regulator po akcji jak mi Tato prostownik źle podłączył.
Co myślicie, odechciało wam się po samym czytaniu Very Happy

Jawor

Tu nie ma co się rozwodzić, szlag trafił regulator po wyczynie Twojego ojca.