www.jawa250.fora.pl

swingman

Witajcie,

Od samego uruchomienia po remoncie mojej 175 co jakiś czas mam problem: w czasie jazdy (najczęściej na 4) w pewnym momencie silnik zaczyna przerywać, nie ciągnie, w końcu gaśnie lub pracuje tylko na wolnych obrotach. Najczęściej po chwili postoju problem mija i moto chodzi jak złoto. Ostatnio problem sie nasilił - jechałem na wycieczkę i mało mnie szlag nie trafił - co 1 km moto gasło lub przerywało, po chwili, przegazówce jechał dalej i tak na okragło. Dodam, że gaźnik przeczyszczony trzykrotnie sprężonym powietrzem. Co ciekawe na powrocie z wycieczki zrobił mi tak tylko raz a przez blisko 20 km jechał jak złoto.

Co o tym myslicie? Czy to moze byc kwestia zapychającego się kranika paliwa? Wykręcić i wyczyścić? Według mnie silnik zachowuje się jakby nie dostawał paliwa.

Przy okazji - czy mozecie polecić jaki kranik kupić? jaki będzie dobry jakościowo i będzie pasował.

Proszę o rady

pozdrawiam

swingman

Oskar15

Siemka

Miałem podobny problem w swojej cz. Motorek tak jak u Ciebie dusił się i gasł co kilometr. Przeczyszczanie gaźnika nic Ci nie da, skoro zapycha się kranik(jeżeli to jego wina;)). Możliwe, że masz troszkę brudny albo podrdzewiały bak i śmieci zatykają kranik... Ja załatwiłem to prostą metodą: grubym żwirem przeczyściłem bak od środka, potem rozpuszczalnik, wykręcenie i przedmuchanie kranika Very Happy

. Założyłem też przezroczysty przewód i jak na razie problem nie wraca.