www.jawa250.fora.pl

misio94

Witam nazywam się Damian Laughing

Na forum jestem od wczoraj. Posiadam Jawę 250 model 353 rok 1958. Ta super maszynkę dostałem kilka lat temu od dziadka, bardzo się z niej ciesze bo uwielbiam motocykle. Jej ogólny stan oceniam na dobry, ale jak wszystko i Jawa się zużywa, więc postanowiłem zrobić kapitalny remont serducha, tu pada moje pytanie

Ile może mnie kosztować kapitalny remont silnika, co muszę zrobić by gadał jak nówka ??

Piszcie wszystko co wiecie na ten temat

Wiem zę potrzebny jest szlif ( ja mam jeszcze nominał ) regeneracja wału.
Części jakie już posiadam to : kpl. łożysk, uszczelniaczy, zestaw naprawczy do gaźnika , całę sprzęgło tarcze przekładki łańcuszek , korbowód, filtr powietrza, uszczelki silnika wszystkie, nowa instalacja elektryczna i szczotki

Ale co jeszcze ?? czy dam sam rade ?? mam 20 lat ale nigdy sam nie rozpoławiałem silnika .

Jeśli coś takiego było to przepraszam jeszcze się w tym gubię

PS - Mam na sprzedanie ogarka 205 po kapitalnym, pieniądze potrzebne są mi na Jawę

Jawor

Siemasz na forum Smile

black-dimon

Jezeli dobrze poszukasz na forum znajdziesz pomoc.
Jesli sam zlozyles jawke to poradzisz sobie bez problemu.

Na poczatek zapraszam do powitalni w wiadomym celu.

misio94

Już byłem w przywitalni Smile

800 ?? myślę że więcej ja już wydałem prawie 700 a jeszcze trochę prze demną

seba

Kupiłeś części które mogą okazać się nie potrzebne. Rozbierz silnik i zobacz w jakim jest stanie? skąd masz pewność że łańcuszek jest do wymiany? Na początku powinieneś rozebrać silnik z sprawdzić w jakim stanie masz bebechy a potem kupować.

misio94

co do sprzęgła to mam 100 % pewność że jest do wymiany bo niemiłosiernie się ślizga jak by nie ustawił a łańcuszek trze już o dekiel, dalej po 56 latach miało prawo zmęczyć sie wszystko np tłok czy łożyska korbowodu. nie jestem pewien co do skrzyni lub automatu dlatego go nie kupiłem. to co mam to jest podzstawa

seba

Idąc tym tokiem myślenia to powinieneś wymienić cały silnik, zostawić tylko blok. Spis części które są w silniku znajdziesz w katalogu części:)

misio94

dokładnie tak jak mówisz SEBA o to mi chodzi chce mieć po prostu nowy silnik żeby śmigała jak nowa. Oczywiście na wszystko nowe mnie nie stać ale zmienię to co naprawdę jest potrzebne stare zostanie tylko : skrzynia i mechanizm zmiany biegów reszta albo wymiana albo regeneracja Smile

Dzięki za podpowiedzi czekam na inne cenne rady

Jawor

Pamiętaj nowe nie koniecznie dobre, prawie wszystkie współcześnie produkowane części to szmelc i trzeba przerabiać żeby pasowało. Kupuj oryginalne w dobrym stanie albo nowe ze starych zapasów. Zapłacić więcej ale będziesz miał spokój na lata.

misio94

a kupujac czesci czeskie ? Produkowane tam

black-dimon

Ale to i tak współczesna produkcja.
Zależy co potrzebujesz, niektóre rzeczy lepiej odnowić ( tak jak pisze Jawor ), a niektóre jesteś skazany kupić nowe ( gumy, pokrowiec itp )

Musisz dokładnie rozważyć co i jak.

misio94

ja mam czeskie tarcze sprzęgłowe łańcuszek i chyba korbowód ale nie jestem pewien co do niego.

A może słyszał ktoś o Panu Henryku Lubińskim??? z Iławy zajmującym się regeneracją wałów i szlifem cylindrów mam zamiar oddać do niego swój wał i cylinder
jeśli ktoś słyszał prosił bym o wyrażenie swojej opini o nim i o cenach

Stasiek

Regenerowałem u niego wał i szlifował cylinder. Do cylindra sam dobrał tłok i pierścienie. Cylinder miałem nominał po szlifie wyszedł 2 szlif. silnik odpalił, ale sporo nie jeździłem więc nie wiem jak się całość sprawuje podczas dłuższej jazdy. Na różnych forach widziałem pozytywne i negatywne oceny. Znajomy regenerował u Lubińskiego wał i cylinder od junaka i chwalił. Co do cen to za całość (regeneracja wału, szlif, tłok pierścienie) zapłaciłem ponad 200 zetów.
Jak by co to mam namiary do Lubińskiego.

misio94

wielkie dzięki za info . Jeśli możesz to podaj jego dane na PW. To jest prywaciarz czy firma ?? jesteś z okolic Iławy Ostródy ??

KUTER

Namiary ja tego gościa ja też mam więc jak nie dostaniesz od nikogo to pisz do mnie. Wał regenerowałem w Warszawie, zawiozłem tylko wał, graty facet ogarniał sam. Cena 275zł. Korbowód zazwyczaj jest ok i trzeba tylko łożysko w nim wymienić. Trochę się pospieszyłeś z tym kupowaniem wszystkiego. To co mogę polecić: nie waż się wkładać uszczelnienia labiryntowego. Współczesna produkcja to zła produkcja to raz. Dwa- to rozwiązanie od początku nie było zbyt szczęśliwe. Kup dwa simmeringi i włóż je "plecami" do siebie. Grubość uzyskasz tą samą co labiryntu a szczelność nieporównywalnie większą. Co do rozbierania silnika. OSTROŻNIE. Nagrzej blok silnika (tylko może nie palnikiem a jakąś farelką) tak do około 60 stopni. Żeby łożyska na wale puściły. To wtedy zejdzie w miarę bez bólu. Bo jak się weźmiesz za rozpoławianie śrubokrętem to powodzenia życzę przy składaniu (będzie ciekło dosłownie wszędzie). Rób sobie zdjęcia podczas rozbierania to potem nie będziesz pytał jak to złożyć. Jak rozbierzesz to rzuć połówki silnika na szybę (kładziesz np. stare okno i przyklejasz arkusz papieru ściernego w miarę drobnego) i delikatnie przeszlifuj. Będzie ładnie równo przylegać potem. To co zbierzesz papierem, wyrówna uszczelka (oryginalnie było bez uszczelki między połówki). Ustaw podkładkami luzy na wałkach skrzyni biegów (jest na forum o tym wątek).