www.jawa250.fora.pl

danielos95

Mimo podpowiedzi jednak pójdę w stronę oryginału i cylinder będzie czarny. Własnie kupiłem farbę na bazie silikonu do 800 stopni. Dzis złożyłem sprzęgło. Poszły nowe tarcze które sam zrobiłem z korków zbieranych już od dawna:)
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Obiecane zdjęcie przy białej kartce:)
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

perak250

[quote] Witam. Zdecydowałem się założyć nowy temat, gdyż właśnie przed chwilą skończyłem rozbierać silnik ze swojej Jawy. Bardzo liczę na wasza pomoc. Z tego co na chwile obecną ustaliłem, wał chyba zostanie gdyż pomijając lekkie luzy osiowe jest ok. Kartery planuję w tym tyg oddać do skiełkowania. Skrzynia biegów wygląda ok. Tak samo wodziki itp. Planuje wymienić kpl. łożysk, uszczelniacze, zrobić szlif cylindra. U mnie też uszczelniacz pod prądnicą był wydmuchany i uszkodził wirnik.
Niebawem, pewnie zasypie Was pytaniami. [/quote]

Po co te ludzie remontują te motury jak potem nikt na nich nie jeżdzi???a tylko trza je potem poprawiać??? pewnie taka polska natura..
stary Perak z pod Ślęży..

walgoz

Nie chciałbym się wymądrzać ale wcześniej ktoś poradził,żeby zrobić szlif
i potem szukać tłoka.Prawidłowa kolejność jest akurat odwrotna,szlif robi
się pod wymiar posiadanego tłoka.
Jak już miałeś tak ładnie rozpołowiony karter i bawiłeś się w polerkę,to można było wypolerować kanały dolotowe.

danielos95

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Jak widać silnik już prawie złożony. Przez głupotę urwałem dziś śrubę od wirnika i pojawił się problem. Ciekawe czy da się łatwo jutro wykręcić.

pawel-e34

Ale działasz, widac ze pracę idą do przodu.
Gratulowac.

Jawor

masz na myśli że śruba została Ci w czopie?

danielos95

Dokładnie. Kurcze jutro zdejmę wirnik i zobaczę czy da się ja jakoś łatwo wydłubać. A już myślałem że go sobie niebawem odpalę w garażu. Jawor, jakim olejem zalać silnik?

pawel-e34

Jezeli podejdziesz wkretarka to rozwierc wiertlem srubę i w markecie lub narzędziowym dostanisz odpowiednie wykretaki (wkrecajac go wykrecasz srube)

pozdro

danielos95

Cały czas mam nadzieję że jednak wystaje trochę z czopa i nie będę musiał się tak gimnastykować. Ale to się jutro okaże jak zdejmę wirnik.

Jawor

To już Ci powiem, że jeżeli śruba została w czopie bez możliwości jej 'złapania", to możesz już iść do DOBREGO zakładu gdzie rozwiercą Ci to na wolnoobrotowej wiertarce stołowej. Sam się do tego nie bierz bo stracisz zestaw do zerwanych śrub, kilka wierteł, i cały dzień nerwów. Możesz tylko jeszcze bardziej sknocić sprawę zostawiając wiertło razem ze śrubą Wink

Temat już kilka razy przerabiałem więc wiem co mówię.

Stasiek

Jawor ma rację, ale najpierw sam bym próbował bo jakoś tak dziwnie od razu oddawać do warsztatu Razz

Kiedyś również śrubę ukręciłem w tym samym miejscu Sad

ale miałem to szczęście ze wystawała więc udało się wykręcić.
Mam nadzieję że w Twoim przypadku również wystaje i uda się wykręcić.

danielos95

I jest problem. zerwała się jakieś 3- 4 mm od końca czopa wału. Kolega z pracy zapewniał jednak, że da rade ją wykręcić. Niestety dopiero w poniedziałek. Tak więc do poniedziałku odbój Sad

danielos95

Silnik już prawie gotowy.
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

seba

Ładnie sie prezentuje:)

Jawor

świetna robota Smile