www.jawa250.fora.pl

Marek

jaka duża powinna być taka kuleczka? Z katalogu części wynika, że taka sama jak kulka w główce ramy (6,35) ale to chyba jakiś błąd, bo u mnie nie wchodzi, zwyczajnie jest za duża.

gustaw · Wysłany: Wto 12:01, 08 Mar 2011 Temat postu:

kulka tylko w automacie sprzęgła tam ma trzeć jeden popychacz o drugi , właśnie mam katalog przed oczami . Pozdrawiam

Marek · Wysłany: Wto 12:57, 08 Mar 2011 Temat postu:

tak się też zastanawiam. Z katalogu części wynika to co piszesz, ale patrzę na ten popychacz i on ma z jednej i z drugiej strony takie wgłębienie jakby właśnie na kuleczkę.

353-tuner · Wysłany: Wto 17:42, 08 Mar 2011 Temat postu:

może te wgłębienia powstały z drugiej strony w wyniku tego ze ktoś kiedyś poprostu włożył ten pręt odwrotnie o 180 stopni

kreciu84 · Wysłany: Wto 19:27, 08 Mar 2011 Temat postu:

średnica 5mm... tej kuleczki nie ma w katalogu... ale lepiej ją dać, przynajmniej popychacze mają mniejszą powierzchnię styku, co wydłuża ich żywotność

Marek · Wysłany: Wto 22:06, 08 Mar 2011 Temat postu:

własnie tak mi się zdawało, na suwmiarce wyszło 5 mm. Być może fabrycznie tego nie zakładano, stąd brak w opisie, a to taki patent na dłuższą żywotność. Kupię taką kulkę łożyskową i spróbuję jak będzie problem to wyjmę i zmontuję bez. Dzięki za info.

muczos · Wysłany: Śro 13:23, 09 Mar 2011 Temat postu:

Na pewno była fabrycznie, inaczej nie robili by tych wgłębień. Kulka pasuje idealnie z łożyska w skrzyni biegów w komarze, nie pamiętam jaki tam był rozmiar.

gustaw · Wysłany: Śro 14:43, 09 Mar 2011 Temat postu:

Fabrycznie nie było a zagłębienia powstały właśnie od kulki bo przenosi małą powierzchnia większy nacisk , jeśli mamy oryginalny stalowy popychacz to lepiej nie zakładać kulki bo wyrobi sobie ona rowek. Pozdrawiam

spider · Wysłany: Śro 15:01, 09 Mar 2011 Temat postu:

Ja biorę stronę Gustawa w zimie rozbierałem silnik i nie miałem żadnej kulki a popychacze nie miały żadnego wklęśnięcia, które rzekomo zrobiłaby kulka
Pozdrawiam

muczos · Wysłany: Czw 10:56, 10 Mar 2011 Temat postu:

Dziwne, może tylko CZ miała montowane kulki, bo przynajmniej u mnie bez nich nie działa sprzęgło, idą 2 jedna pomiedzy wodzikami i druga przy śrubie regulującej

gustaw · Wysłany: Czw 14:57, 10 Mar 2011 Temat postu:

A co mają kulki do działania sprzęgła? Liczy się dobra regulacja!

muczos · Wysłany: Czw 16:33, 10 Mar 2011 Temat postu:

To mają, że jak dasz kulkę to wodzik wystaje, a jak nie to wchodzi głębiej. I jak poskładam bez kulek to po całkowitym dokręceniu regulacji tam dalej jest luz i nie wysprzęgla do końca. Kulki dają lepszy poślizg między wodzikami i dzięki temu nie wycierają się tak szybko.

gustaw · Wysłany: Czw 18:34, 10 Mar 2011 Temat postu:

Gównino piszesz więc się nie będę kłócił, skoro już masz wytarty popychacz od kulki to jednak wina kulki. I skoro brakuje regulacji to popychacz musiał już być skracany.
P.S rozbierałem silnik do jawy koledze z forum i nie było kulki i brak jakiegokolwiek zużycia . Pozdrawiam

muczos · Wysłany: Czw 18:39, 10 Mar 2011 Temat postu:

Nie wiem, bez tego nie chodzi więc mam to założone. A u mnie są 2 popychacze.

black-dimon · Wysłany: Czw 21:03, 10 Mar 2011 Temat postu:

Popychace pracują tylko ze sobą przy naciśniętym sprzęgle, więc niedługo, zużycie jeśli występuje to znikome, chyba że ktoś na sprzęgle ciągnie

Kulka występowała jak dobrze pamiętam w WSK