www.jawa250.fora.pl

Andrzej66

Witam wszystkich ponownie,
Regeneruję wał korbowy (wymiana korbowodu - Duells)
Czy wyrzłobienia (wyczuwalne pod palcem) w miejscu labiryntu to norma (czop w miejscu łożyska jest ok)? Czy można/trzeba jakoś to zregenerować czy tylko wymiana czopa? Chcę docelowo założyć 2 simeringi zamiast labiryntu, tylko czy będą szczelne jak zostawię jak jest?

NBR

Proponuję zamiast labiryntu zastosować simering i dystans np. labirynt pełny starego typu można wytoczyć otwór pod mniejszy symering i go umieścić w tym labiryncie lub zastosować standardowy symering i stoczyć stary labirunt zachowując odpowiednią szerokość. Symering wargą w stronę kosza sprzęgłowego , Nie będzie już podbierania oleju ze skrzyni biegów.

Andrzej66

ok, dzięki za szybką podpowiedź. Chodziło mi bardziej czy proponowane rozwiązania uszczelnią prawidłowo wyżłobiony czop? (są wyczuwalne i widoczne wgłębienia tam gdzie był oryginalny labirynt). Czy muszę wymienić czop?

NBR

Czop do wymiany nie będzie uszczelnienia i tak jak pisałem będzie pobierać olej ze skrzyni biegów . Moim zdaniem uszczelnienie labiryntem to nienajlepszy pomysł który generuje tylko problemy U mnie w silniku mam symering i kawałek labiryntu od 7 tyś km nic sie nie dzieje nie regulowałem gaznika .czy zimny czy ciepły tak samo pracuje a z labiryntem jest różnie bo przerabiałem taki sam przypadek jak u Ciebie kolego

Andrzej66

To mnie pocieszyłeś bo myślałem, że czeka mnie wymiana chopa.
A co sądzisz o 2 simeringach obok siebie zamiast labiryntu? W końcu 2 wargi to nie jedna Smile

Jawor

miałem 2 uszczelniacze wcześniej i nie było problemu. Teraz mam tak zrobione jak NBR.

Prawda jest taka, że jak wyczuwasz pod palcem fale dunaju na czopie, to uszczelniacz też nie będzie szczelny w tym miejscu.