www.jawa250.fora.pl

tengu1234

Witam wszystkich mam problem i szukam porady /pomocy
Mianowicie zrobiłem generalke silnika (tlok korba cylinder wal)
Podczas skladania okazało sie ze ktoś zapunktował jedno siedzenie lozyska kartera przypuszczam ze miało za duzo luzu i ktoś napunktowal po obwodzie ale nie wziął pod uwagę że zniszczy osiowość.Podczas nabijania wału zakleszcza wał.
Wszystko pomierzone i jest dobrane z luzem wiec musi być wałzeskosowany i zaciska łożyska.Nie chce zmieniac czesci kartera,mam silnik i rame zgodną z oryginału i chce zeby tak zostało,wiec wchodzi w gre naprawa nie wiem tuleja ,napawanie i osiowanie pomóżcie Podajcie jakieś namiary firmy która to naprawi ktoś miał styczność z tego typu naprawą

NBR

Ciężko doradzić bez wglądu,łożysko można wkleić na loctite tylko musi mieć luz C3 C4 i będzie działać . Domyślam się że chodzi o łożysko od strony prądnicy? Przed włożeniem osi wału opalarką nagrzać łożysko około 80 stopni

seba

Zapunktowanie bieżni łożyska nie spowoduje nie osiowości wału. Zdanie o nabijaniu wału może być tu kluczowe.

tengu1234

Hmm.. dziekuje za uwagi na temat wkladania wału i slowa nabijanie nie jest kluczowe z całym szacunkiem dziekuje za zaiteresowanie tematem ale interesowaly by mnie odpowiedzi w temacie a nie podwazanie mojego doswiadczenia

tengu1234

I zgadza sie chodzi o korpus strony pradnicy siedzenie jest na tyle rozbite pewne przez trudne okresy polskiej historii ,postaram sie o jakieś zdjecią żeby pokazać jak to wyglada

tengu1234

Jednak od strony skrzyni
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Przy czym zeby nie bylo przy wkladaniu nowej korbie bylo sprawdzane bicie oraz wal dowazany wiec nie ma
mowy o krzywym wale bo tez juz to bylo brane pod uwagę

seba

Twojego doświadczenia nikt nie podważa, ale skoro nie pamiętasz po której stronie masz zniszczoną bieżnię...

Po stronie sprzęgła nie stracisz osiowości, wał jest tam podparty na 2łożyskach, jeżeli było by coś nie tak z osiowością to byś nie włożył tam wału, a jak już by Ci się udało go włożyć to byś nim nie zakręcił. Ale jeżeli włożyłeś go w tą połówkę bloku i się obraca to ja bym zmierzył zegarem bicie na czopie od strony prądnicy, będziesz wiedział czy jest prosto czy krzywo.

PS zmień roszczeniowe podejście, nikt NIE musi Ci pomóc, jedynie może chcieć, Twoje doświadczenie chyba nie jest takie wielkie skoro szukasz pomocy na forum.

Jawor

Jeśli koniecznie chcesz wsadzać tuleje w karter to zadzwoń do jakiegokolwiek miejsca gdzie odnawiają zabytkowe motocykle. Tam pewnie znajdziesz kontakt.
Wydaje mi się, że te punktowania były często na zasadzie "zapunktuje, nie zaszkodzi". Sam szukałem niedawno karterów, które nie są pokaleczone. Dałem sobie luzu i kupiłem loctite.

tengu1234

Podzwonilem wszystko wiem da sie zrobić ,ceny różne 500+ puki co mam kilka silnikow zastepczych podmienie korpus a oryginał jeszcze zostawie i dziekuje wszyskim za komentarze

NBR

tengu1234

Zgadza sie wystarczyla by tulejka moze byc aluminiowa choć rozważałem mosieżna lepszy materiał tylko problem tkwi w tym ze lozysko nie ma luzu na bieżni zewnetrznej żeby sie obracało tylko ktoś tak mocno zapunktowal z jednej strony że lożysko sietrocze przesuneło dlatego blokuje wał z tej strony karteru

tengu1234

Bo przypuszczam że wał jest prosty po weryfikacji w firmie ktora sie tym zajmuje już pare lat

353-tuner

A kartery są od pary? Bo przez samo takie zapunktowanie nie powinno być aż tak źle żeby wal blokowało. Sprawdzałeś numery technologiczne karterow?

Druga kwestja - łożyska są znormalizowane - jest ileś tam wymiarów które w całej Europie są zawsze takie same - jeżeli to punktowanie jest przyczyną problemu to można ominąć problem dając węższe łożysko. Między łożyskami masz labirynt czy simmering? Jeśli łożyska są dwa, to jedno można dać węższe (to skrajne) dodatkowo labirynt/simmering można dać węższy - nie pamiętam wymiaru, ale jeśli szerokość ma np 12mm, to załóż 10 lub 8mm - itak uszczelnia warga simmeringu a nie jego grubość - dając węższy simmering (lub labirynt) łożysko skrajne osadzone będzie bliżej wału, a dalej od zapunktowanego miejsca. Ewentualnie jeśli nie chcesz zmniejszać rozstawu lozysk, to możesz dać węższe łożysko skrajne - też wejdzie wtedy głębiej i nie będzie w miejscu tych punktów.
Ewentualnie węższy simmering (labirynt) i węższe lozysko

Ale WEDŁUG MNIE samo zapunktowanie nie zablokowało by wału - przed rozbiurka wal się kręcił? To ważna kwestia - podaj ta informacje

tengu1234

Kartery są od pary osobiscie rozpaławialem silnik
Silnik chciałem zrobić przy okazji remontu reszty
Kilka lad wstecz jezdziłem tą jawą póki instalacja nie zrobiła zwarcia i sie stopiła ale też miała prawo ze wzgledu na wiek
Łożysko na tym zapunktowanym karterze było całkowicie wysypane i sam nie wiem czy ktoś nie uszkodził łożyska specjalnie żeby tylko wał się krecił

atari001

Nie jestem ekspertem,złożyłem dwa silniki w swoim życiu od wski 175 kobuz(kartery nie od pary) i jawy perak 250 jestem laikiem,ale po przeczytanitu tego postu nic z niego nie zrozumiałem.ale żeby nie było osiowosci po punktowaniu gniazda łożysk, to chyba trzeba jebać młotem ile sił w łapach, ale łożysko by w tedy nie wlazło.