www.jawa250.fora.pl

Leszek · Wysłany: Czw 22:04, 29 Mar 2012 Temat postu: Zdjęcia

Witam
Oczywiście, zapomniałem o zdjęciach. Ale już nadrobiłem. Zdjęcia umieściłem w galerii pt.: "Jawa Leszka".
To może jeszcze parę słów o sobie...
Leszek, z zawodu księgowy, żona i syn Piotruś (3 lata - ulubione zajęcie - dawanie całusków Jawie w lampę). Nudny zawód - ciekawe hobby. Wink

Na codzień śmigam Banditem 650SA z 2007 roku. Oprócz Bandita i ukochanej Jawy mam jeszcze SHL M11 z 1966 r, ale do kompletnej renowacji.

Leszek · Wysłany: Czw 22:16, 29 Mar 2012 Temat postu:

Rozebrałem dzisiaj jeszcze raz tego kopniaka i złożyłem od nowa, stosując jeden obrót wstępnego napięcia sprężyny. Kopniak działa idealnie, wraca bez problemu na swoje miejsce.

Ten wyciek to z tego bolca na gaźniku, co się podpompowuje paliwo. On jest zupełnie luźny. Jak o się uszczelnia? Trzeba jakiś zestaw naprawczy do gaźnika kupić, czy wystarczy jakaś zwykła uszczelka? Czy jak odkręce ten dekielek, co jest na cztery śrubki, to czy mi się gaźnik całkiem nie rozleci?
Pozdrawiam wszystkich...

P.S. Odkręcenie i ponowne założenie półksiężyca - 20 minut Twisted Evil

Jawor · Wysłany: Pią 1:03, 30 Mar 2012 Temat postu:

wyciągnij pływak i potrząśnij nim przy uchu. Sprawdź czy w środku jest benzyna. Tym zaworkiem będzie leciało wtedy, kiedy będziesz ręcznie przelewał paliwo, nie samoczynnie Smile

Leszek · Wysłany: Pią 8:01, 30 Mar 2012 Temat postu:

Właśnie leci samoczynnie po odkręceniu kranika. Chyba że może tam wcześniej przelałem i jeszcze było.

Jak Wam się podoba moja Jawa? Very Happy

Stasiek · Wysłany: Pią 13:13, 30 Mar 2012 Temat postu:

Nie abym się czepiał, ale jak byś przedstawił się w przywitalni to można pochwalić Twój motór. A jest co pochwalić, ślicznie się prezentuje.
To jest temat o naprawach, i zaczyna się robić bałagan Razz

Zawsze możesz ponownie przywitać się w przywitalni, albo założyć oddzielny temat w zakładce "nasze jawy" i oczekiwać na oceny Smile

Pozdrawiam.

Leszek · Wysłany: Pią 14:29, 30 Mar 2012 Temat postu:

Przepraszam, już nadrobiłem zaległości w przywitalni...

Jawor · Wysłany: Pią 15:07, 30 Mar 2012 Temat postu:

przyczyną jest pewnie nieszczelny zaworek iglicowy. Pływak swoją wypornością nie domyka dopływu paliwa (lub się topi)

Leszek · Wysłany: Pią 21:57, 30 Mar 2012 Temat postu: Gaźnik Jikov 2926 M11

Witam
Rozebrałem przed chwilą komorę pływakową. Zacznę od tego że gaźnik to Jikov 2926 M11. Przede wszystkim sprawdziłem jak jest z tym paliwem. Nie dotykałem iglicy przelewowej, tylko po prostu odkręciłem kranik. Najpierw zaczęło lecieć spod uszczelki pod kopułką komory (prostokątna, przykręcona na cztery śrubki), następnie bardzo mocno zaczęło lecieć przez iglicę do przelewania. Sprawdziłem pływak i jest po pierwsze lekko wgięty, po drugie tak jakby lekko w nim chlupotało. Ale jeśli tak, to jest w nim niewielka ilość paliwa. W każdym razie leci przez niego jak z wodospadu niagara, po kilku sekundach odkręconego kranika, w zagłębieniu silnika pod gaźnikiem zebrało się dwa cm paliwa.
Uszczelka przerwana i zmurszała, rozpadła się w rękach, pewnie ze starości Laughing

I co teraz:
1) jak uszczelnić iglicę?
2) czy trzeba wymienić pływak?
3) skąd wziąć uszczelkę, nie widziałem na allegro na przykład, ani nie widziałem zestawów naprawczych?
4) czy zna ktoś może w łodzi lub w okolicy sklep z częściami do Jawy, albo innych weteranów? Dzwoniłem do kilku jakiś sklepów, to nic nie mają...

Pozdrawiam,
Leszek

Jawor · Wysłany: Sob 0:48, 31 Mar 2012 Temat postu:

1) nieszczelność występuje w numerze 24 - 25 iglica nie zamyka dopływu paliwa lub blaszka pływaka jest za słabo podgięta (mam nadzieje że wiesz o co chodzi). Sprawdź ustami, dmuchając od góry i przytykając iglicą Nie sugeruj się strzałką na rysunku. [link widoczny dla zalogowanych]

2) pływak jest dobry. Przetrząsnąłem już wiele pływaków i prawie każdy ma w sobie trochę płynu.

3) Uszczelki nie kupisz. Tylko rękodzieło.

4) Nawrota 4 lub 5 jest motoryzacyjny. Do 250 w Łodzi nic konkretnego nie kupisz.

Leszek · Wysłany: Sob 10:07, 31 Mar 2012 Temat postu:

Chyba rozumiem. Nieszczelność nie jest na tym popychaczu, którym przelewa się gaźnik, tylko iglica nie zamyka dopływu paliwa i cały zbiornik się zapełnia, po czym przelewa się po prostu górą i paliwo uchodzi własnie tym popychaczem ręcznym.
Dziękuję za schemat.
Jeśli dmuchnę w ten gażnik i przytkam iglicą i powietrze nie będzie lecieć, to znaczy że pływak nie zamyka iglicy? A jeśli powietrze będzie lecieć, to znaczy że na iglicy jest nieszczelność?

Uszczelkę mam zrobić z takich szablonów, co się samodzielnie wycina uszczelki? A zna może ktoś grubość uszczelki? Bo pomiar na tych szczątkach może być nie dokładny...

Dzwoniłem na Nawrot 4 i powiedzieli mi że nie mają części ani do Jawy ani do SHL. Dzwoniłem również do nowego sklepu w Tomaszowie Mazowieckim i tam też nie mają.
Pozdrawiam, życzę wszystkim miłego weekendu.

Jawor · Wysłany: Sob 11:42, 31 Mar 2012 Temat postu:

Leszek · Wysłany: Sob 13:07, 31 Mar 2012 Temat postu:

Byłem, sprawdziłem. Podłączyłem wężyk i odkręciłem kranik, jak ręcznie zamknąłem iglicę to paliwo nie cieknie, wydaje się że iglica szczelna. Sprawdziłem, że pływak się nie topi. Wynika z tego że może wystarczy podgiąć delikatnie blaszkę pływaka i uszczelnić komorę pływakową.
Ale to już jutro...

Leszek

UWAGA!
Jawa odpaliła!!!
Tak jak pisałem że iglica wydaje się szczelna a pływak tez nie tonie i wydaje się że jest okey.
Podgiałem tę blaszkę przy pływaku o jakiś 1 mm, uszczelkę zrobiłem jako tako z byle czego, ale trzyma. Zamówiłem już szablony do wycinania uszczelek. No i wyszedłem pobawić się z psami (mam trzy owczarki niemieckie Very Happy

w tym największą łobuzicę, 4-miesięczną suczkę), no więc wyszedłem pobawić się z psami, ale nie wytrzymałem, biegiem do garażu, tam zmontowałem wszystko do kupy, sprawdziłem iskrę że jest, że paliwo nie cieknie, parę kopnięć i Jawa zagadała!!! Piękny dźwięk, piękny!!!

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za pomoc, bez Waszych porad, byłoby mi o wiele trudniej. Wink

Leszek

I wiecie co Wam powiem jeszcze? Dżwięk silika - przepiękny!!! Very Happy

tomek.we

Znam to uczucie Very Happy