www.jawa250.fora.pl

black-dimon · Wysłany: Czw 23:56, 26 Mar 2009 Temat postu: ELEKTRONICZY MODUŁ ZAPŁONOWY

witam
co myślicie o takim module i ogólnie o idei montażu go w jawie
[link widoczny dla zalogowanych]
co prawda sam jeżdżę na oryginalnych rozwiązaniach jawy ale zaciekawiło mnie to nieco z czystej ciekawości czy to działa i faktycznie przynosi korzyści.

Jawsim · Wysłany: Pią 1:39, 27 Mar 2009 Temat postu:

Hmm. To jak załozyc elektroniczny regulator napięcia w miejsce elektromechanicznego. Skoro pozostają nadal przerywacze i cewki zwykłe to działa on najwyżej jako drogi i wielki kondensator. To nie jest żaden moduł. Moduł posiada mapę zapłonu i sterowany jest czujnikami połozenia wału. Jeśli w instalacji występuja przerywacze,krzywki itp to nie ma on zastosowania. Pomijam banalny fakt,jakim jest to,że nie współparcuje on z instalacją 66V z plusem na masie.

black-dimon · Wysłany: Sob 0:43, 28 Mar 2009 Temat postu:

ten nie ale chodzi mi tylko o ideę

rafciojawa

trza sie tym ratować,jak już stary zawodzi

Obile

Kiedys znalazlem cos takiego i tez myslalem nad zakupem ale po przemysleniach zostaje przy orginalnych rozwiazaniach.
Pogladowo tutaj caly modol zaplonowy do peraka
[link widoczny dla zalogowanych]

Łukasz

Witam!

Dzisiaj przeglądając w wolnej chwili forum zauważyłem, że praktycznie nie wspomina się tu o elektronicznym module zapłonowym. Na RedMotorz, czy Kolyasce, gdzie również się udzielam to stosunkowo częsty temat.

Użytkownicy radzieckich bokserów bardzo często stosują moduły zapłonowe Digitecha. Firma robi także 6V z + na masę. Czasami na allegro pojawiają się innej produkcji moduły, które również z powodzeniem się wykorzystuje.

Urządzenie pozwala ominąć, zniwelować kilka problemów związanych ze stykowym aparatem zapłonowym. Dodatkowo odpada nam użyciu kondensatora, który uwielbia nawalić w najmniej oczekiwanym momencie. Iskra na świecy jest mocniejsza, pewniejsza, a zdezo

t zapłonowy, a dokładnie platynki mniej dostają po d...ie /przepływa przez nie mniejsze napięcie/, jest możliwość wykorzystania cewek zapłonowych o innym oporze niż zalecany /przy ruskach to było i jest ważne- wschodnie cewki to padło... większość maluchowskich wymaga stosowania dodatkowego opornika w układzie zapłonu itd./ Istnieje możliwość zwiększenia odstępu elektrod świecy- dzięki temu będzie efektywniejsze spalanie mieszanki. Ja widzę same plusy Smile

We wszystkich modułach jakie znam z autopsji ingerencja w oryginalność jest naprawdę niewielka! W każdym momencie można wrócić do starego układu zapłonu!

Kolejna sprawa- nie można mylić elektronicznego aparatu zapłonowego z samym modułem! To dwa różne urządzenia chociaż zazwyczaj aparaty zapłonowe elektroniczne mają wbudowany już moduł!

adbok

Kiedy czytalem o tych ukladach i wiele osob je chwalilo. Zastanawiam sie nad takim rozwiazaniem w mojej 356 ale jeszcze daleko mi do robienia elektryki.
[link widoczny dla zalogowanych]

jacekg6

Witam.
Ja mam cos takiego w swojej 350-tce. Silnik znacznie lepiej (latwiej) wkreca sie na obroty, na wolnych obrotach chodzi miekko i przy znacznie mniejszych wibracjach. Polecam to rozwiazanie. Zainteresowanym polecam poczytac posty pod linkiem. Tam wyjasnialem dlaczego bezstykowy lepszy.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

muczos

Pasowało by żeby taki moduł przyspieszał trochę zapłon na wyższych obrotach, bo oryginalnego nie da się ustawić IDEALNIE, jak ma kopyto na wysokich obrotach to na niskich kuleje, a jak się ustawi żeby na wolnych dobrze chodził to znowu na wyższe się nie wkręca, myślałem jakby to chodziło gdyby zamontować przyspieszacz odśrodkowy (coś jak a zdezo

t zapłonowy z malucha) ale za dużo z tym roboty.

jacekg6

Ten modul co mam wlasnie to robi. Dlatego silnik ma taki spokojny bieg na wolnych obrotach bo zaplon wowczas ma kilka stopni wyprzedzenia tylko.