www.jawa250.fora.pl

spider

Ja mam zalany Lux10 i nie narzekam skrzynia nie chodzi wcale tak głosno.
Pozdrawiam

353-tuner

do skrzyni powinien być stosowany olej przekładniowy a nie silnikowy, mają one inną lepkość, gęstość i właściwości

muczos

353-tuner, bałbym się lać luxa do silnika, a właśnie o to chodzi że ma inną lepkość i gęstość bo wtedy sprzęgło nie będzie ciągło.

kreciu84

Ahoj... ja tam do jawencji i cz350 mam zalany lux10 i nie mam żadnych problemów ze sprzęgłem... a i cena zachęca Smile

więc nie wiem nad czym tak debatujecie

muczos

No właśnie do wszystkich motorów lałem hipol i jeździło, a cezetka go nie lubi, dzisiaj zalałem superol i muszę go wypróbować.

353-tuner

w zasadzie skrzynie biegów i sprzęgła w tak wiekowych maszynach jak nasze nie są zbyt wysilone i nie wymagają kosmicznego oleju tak jak w przypadku maszyn wyczynowych. ja do swojej 353 po pierwszym remoncie zalałem hipol i elegancko wszystko było. teraz jest już generalna renowacja i narazie silnik nie zaznał oleju ale też czeka go hipol Wink

sprzęgło może ciągnąć z innych powodów niż tylko olej, ale szczerze mówiąc nigdy nie miałem do czynienia z ,,luxem,, (?) i może źle zrozumiałem bo w innym temacie ktoś pisał ze leje jakiś lux do mieszanki więc myślałem ze chodzi o silnikowy.

muczos

lux był kiedyś praktycznie jedynym olejem do wszystkiego, do mieszanki w proporcji 1:25 (niemiłosiernie kopci i zostawia tony nagaru w wydechu), do silników 4t, do skrzyń biegów i wszelkich innych mechanizmów, ale jest bardzo słabej jakości.

jacekg6

Obawiam sie Kolego ze to nie olej jest tu problemem.
Owszem olej jest wazny dla sprzegla mokrego, wplywa na wspolczynnik tarcia okladzin i stad sa oleje na ktorych sprzeglo bedzie sie slizgac, sa i takie ktore slizganie zniweluja ale niema takiego oleju, ktory sprawi ze sprzeglo nie bedzie rozlaczac.
To tylko Super Glue tak moze zrobic Confused

Ale do rzeczy. Jesli sprzeglo nie rozlacza to jest to problem w jego geometrii - nie odsuwa tarcz od siebie na dostateczna odleglosc. I tu olej zmniejszajacy wsp. tarcia moze POZORNIE pomoc - czyli przy mniejszym nacisku tarcz spowoduje slizganie co bedzie wygladac jakby nastapilo rozlaczenie.
Proponuje zajrzec do tego sprzegla. Przy wcisnietym sprzegle mozna zobaczyc czy tarcze przesuwaja sie swobodnie w wycieciach.
Tu magiczny olej nie pomoze. Dobrze zlozone sprzeglo dziala poprawnie od razu. Tak jest w przypadku nowych motocykli i oryginalnych czesci. Oczywiscie nowe tarcze w pierwszym okresie pracy dopasowuja sie do siebie ale tu wystarczy tylko korekta regulacji.
Pozdrawiam

muczos

To sprzęgło ciągnie głównie dlatego że nie chciało mi się wyrównać tarcz na papierze ściernym i są trochę za grube korki, a nie chce mi się tego rozbierać, ale na magicznym oleju dextron III da się normalnie jeździć jak się długo nie trzyma wciśniętego sprzęgła. Na razie nie będę tego robił, jak będę wymieniał łańcuszek to przy okazji zobaczę co z tymi tarczami.

Stasiek

Muczos a masz możliwość z wymiarować korki od sprzęgła jawki 50 lub otory po korku w tarczy.
Ja powycinałem sobie korki do tarcz z korków od wina, napracowałem się sporo, powychodziło troszkę krzywo i były za grube, więc skalpelem pocieniłem korki i "prostowałem" na papierze ściernym. Na koniec namoczyłem w gorącej wodzie i pod prasę. No i spie..łem całą robotę, wyszły mi płaskie (korki są równe z tarczą)
Mam juz dość i myślę aby przełożyć korki z jawki50 ale wyczytałem, ze nie pasują. Sad

mam lekki niechęć do tych żywicznych tarcz.

353-tuner

z jawki 50 do jawy 250 napewno nie pasują - przynaimniej z tarcz od jawki które posiadam do tarcz większej jawy którą również posiadam, ostatnio w czechach mogłem kupić komplet za 45zł ale gość miał dwa typy i na 100 procent pewien nie byłem więc miałem następnym razem wziąć- teraz w sobote jest bazar ale chyba niedam rady pojechać

muczos

Kurde teraz nie mam jak bo wypierdzieliłem te puste tarcze z 50 na złom, ale gdzieś na strychu miałem jakieś stare to jak mi się uda to zmierzę. A jeszcze WSK 125 i 175 mają korki podobnej wielkości, też by można coś z nich wykombinować.

353-tuner

no można coś po kombinować, bo napewno łatwiej jest lekko przerobić wymiar zewętrzny niż całość od nowa robić

Stasiek

dokładnie, lepiej wymiary zewnętrzne przerobić niż tak jak ja walczyłem sporo czasu z korków od wina i na koniec i tak źle mi wyszło Sad

ale to moja wina, nie postarałem się. Tylko żona ma ze mnę bekę, śmieję się że kilka miesięcy grzebię się z tymi korkami i na koniec wszystko zepsułem Sad

Myślałem jeszcze aby zakupić płyty korkowe i z tego powycinać korki do tarcz.

[link widoczny dla zalogowanych]

widział może ktoś z Was takie płyty nadają się?? pech chciał że u mnie w mieście takie płyty w sklepie będą po nowym roku więc nie mogę nawet obejrzeć.

353-tuner

one są z małych kawałków i taką ,,luźną,, konsystencje mają niewiem czy trwałe będą