|
www.jawa250.fora.pl Forum poświęcone motocyklom Jawa / CZ
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lachon69
Pan Henio
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Brzeg
|
Wysłany: Wto 20:56, 23 Gru 2008 Temat postu: Usuwanie starego lakieru |
|
|
Mam takie pytanie do kolegów którzy odnawiali swoje 250tki.
Czym usuwaliście stary lakier? Piaskowanie? Mechanicznie? Chemicznie? Ręcznie:>?
I co możecie powiedzieć o metodzie której użyliście? Sprawdziła się?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cochise
Wyjadacz
Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Śro 11:10, 24 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Piaskowanie - najbardziej narusza fakturę metalu, jest za to najskuteczniejsze.
Chemiczne usuwanie powłoki - środki typu Bemixol, Scansol działają stosunkowo powoli, ale efekt jest dobry, szczególnie jeśli pod farbą jest chrom który nie może zostać uszkodzony.
Ręcznie - spora męczarnia, ekekt jednak powinien zadowolić - polecam użycie wiertarki i szlifierki oraz papieru ściernego (druciaki i tarcze gumowe z papierem ściernym to podstawa - do zamontowania w ww. urządzeniach).
Jeśli masz kasę, oddaj wszystko do piaskowania. Jeśli masz jej niedostatek - polecam ręczno-mechaniczną zabawę. Jeśli musisz uratować chrom, to baw się chemią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aker6
Kierownik warsztatu
Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zdrójno, gm. Osieczna
|
Wysłany: Nie 2:17, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
piaskowanie nie jest aż tak drogie... ja płaciłem (3 lata temu w Poznaniu) 140zł za całość a to jeszcze ze zwyżką bo przed świętami na poczekaniu. Próbowałem chemicznie i wiertarką, ale można się zajechać zwłaszcza przy ramie, albo zakamarkach osłony łańcucha, zwłaszcza jak zamiast farby jest rdza
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez aker6 dnia Nie 2:18, 28 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sztygar
Administrator
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Nie 12:38, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście lakier na częściach Jawy na samym początku wypaliłem palnikiem, po czym tylko poprawiłem wiertarką z wkładką drucianą. Efekt rewelacja, ani śladu lakieru, oczywiście przy wypalani należy uważać na plastikowe, aluminiowe i gumowe części ponieważ bardzo łatwo mogą się odkształcić lub się po prostu spalić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lachon69
Pan Henio
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Brzeg
|
Wysłany: Sob 21:41, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wybrałem drogę najtrudniejszą czyli ręczne usuwanie lakieru papierem ściernym i przyznam że kurwica mnie już bierze...i chyba przesiąde sie na usuwanie mechaniczne tj. wiertarka...
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tym? Myślałem żeby kupić drucianą szczotkę i heja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SZAJBUS_SzeF
Czeladnik
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lędziny woj. Śląskie
|
Wysłany: Sob 22:36, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kup taki druciak który się zapina do wiertarki bo inaczej się zajedziesz chłopie! Sam to przerabiałem z osłonami Jawy 50.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lachon69
Pan Henio
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Brzeg
|
Wysłany: Sob 22:51, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A on nie porobi mi taki zarysowań które później będa widoczne spod położonego lakieru?
Na co zwrócić uwagę przy kupnie? Na twardość włokien? Na szerokość?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jawsim
Administrator
Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów- dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 2:04, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Po to daje sie podkład,żeby wypełnił ryski i dołeczki i wtedy można poprawić niedoskonałości. Kup twardą i miękką. Dużą i małą-nie każdą wszedzie dotrzesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cochise
Wyjadacz
Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Nie 8:08, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wymieniałem ostatnio błotnik w swojej CZ i usuwałem stary lakier. Szczotka druciana na wiertarce/szlifierce nie dała rady. Około godziny zajęłoby mi czyszczenie mechaniczne. Papierem ściernym (150) zrobiłem to w pół godziny. Wiem już teraz, że wszystko oddawał będę do piaskowania. Najlepszy stosunek wkurwienia do zadowolenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SZAJBUS_SzeF
Czeladnik
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lędziny woj. Śląskie
|
Wysłany: Nie 11:15, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem piaskowanie to najlepsza metoda. Zostają niedoskonałości ale na to przecież idzie podkład który trzeba zmatować ręcznie i niedoskonałości znikają. Jeśli nie masz możliwości wypiaskowania elementów to pozostaje ci drzeć to mechanicznie.
Ps. Co myślicie o wypiaskowaniu baku od środka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cochise
Wyjadacz
Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Nie 11:34, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Musiałbyś mieć elastyczną końcówkę, którą dotarłbyś do każdego zakamarka w baku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
benn_s
Czeladnik
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie 12:15, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ja osobiście marazie usuwałem mechanicznie kątóweczką z nakręcana szczotką drucianką (2 rodzaje czołowa twardsz i boczna miększa) w kontówce mam regulacje obrotów czasami jest lepiej na mniejszych obrotach niewyrywa tak maszyny z rąk Do dużych płaszczyzn używam papieru ściernego równierz na katówke ale przyklejanego do tarczy z rzepami i tarcze listkowe zamocno zdzierają i mają zamałą powierzchnie - po podkładzie wida smigi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Markus
Fachowiec
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Lublin/Swidnik
|
Wysłany: Nie 19:46, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie, planuję oddać części do piaskowania, ale zanim to zrobię chcę zapytać czy ktoś już może korzystał z pistoletów do piaskowania które można zakupić bezpośrednio na allegro, np. taki: [link widoczny dla zalogowanych] czy też taki: [link widoczny dla zalogowanych] który widziałem w obi ew. ten ku temu bym się chyba najbardziej skłaniał [link widoczny dla zalogowanych] Sprężarkę mam i się zastanawiam czy jest sens kupić taki pistolet i spróbować, może nie jest to jakiś wielki wydatek, ale można go na inne rzeczy przeznaczyć jeśli się okaże że ten pistolet to bardziej atrapa . Piasek budowlany się znajdzie Czy uzyskam efekt zadawalający? Pozdrawiam serdecznie Markus
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Markus dnia Nie 20:43, 05 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cochise
Wyjadacz
Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Nie 21:34, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja wolę oddać komuś, kto się tym zajmuje. Po pierwsze - jeśli nie masz kabiny, to czeka Cię burza piaskowa przed domem. Po drugie - potrzeba dobrego kompresora do takiej zabawy, ciśnienie rzędu 7-8 bar wystarcza na zaczęcie zabawy. Piaskowanie kosztuje grosze i wg. mnie nie warto robić dodatkowych kłopotów. Lepiej w czasie oczekiwania na części silnik składać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cochise dnia Nie 21:34, 05 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
black-dimon
Moderator
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 1637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń/Łódzkie
|
Wysłany: Nie 22:03, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ja mam pierwszy pistolet który podajesz, i jest tak jak pisze cochise, burza piaskowa na maxa, piasek miałem nawet z złotym napoju-oczywiście chodzi o sok jabłkowy
robiłem tylko test u kolegi, bo ma większą sprężarkę; moja odpadła w przedbiegach
jest tak jak piszą ciśnienie ok 7 bar i duuuuuuuża wydajność, ale efekt jest super.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|